Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

26-letni Borys Sz. z Parkowa spłonął we własnym aucie

Jakub Przybysz
Borys Sz. spłonął we własnym aucie
Borys Sz. spłonął we własnym aucie DAR
W nocy z soboty na niedzielę zginął 26-letni Borys Sz. z Parkowa. Zwęglone zwłoki mężczyzny znaleziono w aucie, w którym wybuchł pożar

W niedzielę, tuż przed godz. 8:00 rano oborniccy strażacy otrzymali wezwanie do pożaru, który wybuchł w garażu na terenie jednej z prywatnych posesji w Parkowie. Funkcjonariusze po dotarciu na miejsce ustalili, że zarzewiem ognia jest znajdujący się w pomieszczeniu samochód. Właściciel posesji poinformował ich także, że w wewnątrz garażu znajduje się butla z gazem.

Strażacy nie tracąc ani chwili, błyskawicznie przystąpili go gaszenia pożaru, podając trzy prądy wody. Po opanowaniu sytuacji rozpoczęto wietrzenie zadymionego budynku. Gdy strażacy weszli do środka, by rozpocząć oględziny, okazało się, że w samochodzie znajduje się zwęglone ciało mężczyzny.

Na miejsce wezwana została policja oraz prokurator. Śledczy przez cały dzień starali się zidentyfikować zwłoki. Wieczorem ustalono, że mężczyzną, który zginął w aucie był 26-letni Borys Sz., syn właściciela posesji. Jak doszło do tej tragedii? To w dalszym ciągu bada prokuratura, jednak najbardziej prawdopodobna wersja wydarzeń zakłada, że Borys Sz. zginął przez zaczadzenie, nim dosięgły go płomienie.

W sobotni wieczór 26-latek spotkał się w garażu z kolegami. Ok. godz. 23:00 znajomi Borysa Sz. rozeszli się do domów, on zaś pozostał w samochodzie, by posłuchać w samotności muzyki. Mężczyzna najprawdopodobniej zasnął, siedząc za kierownicą. Wówczas w aucie mogło dojść do zwarcia instalacji, co wywołało pożar. Zgodnie z tą hipotezą 26-latek zaczadził się, co wyjaśniałoby, dlaczego nie ocknął się w momencie kontaktu z ogniem.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oborniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto