Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

FILM - Na Wall Street pieniądze nie śpią

Jacek Sobczyński
Gordon Gekko (Michael Douglas) i Jake Moore (Shia LeBoeuf), czyli starzy kontra młodzi
Gordon Gekko (Michael Douglas) i Jake Moore (Shia LeBoeuf), czyli starzy kontra młodzi Imperial-Cinepix
Nazwa tej ulicy weszła już do obiegowego języka jako synonim bogactwa, dorobionego na obrotach finansami. Wall Street ciągnie się przez południowy Manhattan od Broadwayu aż po East River. To właśnie tam swoje siedziby mają główne instytucje finansowe USA: Nowojorska Giełda Papierów Wartościowych czy Nowojorska Komisja Handlu.

Ale w popkulturze Wall Street jednoznacznie kojarzy się z filmem Olivera Stone'a pod tym samym tytułem. Nazwa ta przywoływana jest często przy historiach o cynicznych rekinach giełdy, z równą pasją obracających kolejne grube miliony, co niszczących rywali w nie do końa czystym wyścigu po pliki "zielonych". Takich, jak choćby Gordon Gekko, główny bohater pierwszej części obrazu Stone'a. Pamiętamy? Dla niewtajemniczonych: diaboliczny Gekko (w doskonałej roli Michael Douglas) zwabił w "jedynce" w swoje sidła młodego maklera Buda. Ten musiał odpowiedzieć sobie na pytanie, czy pod wpływem starszego kolegi nie poprzestawiały mu się priorytety.

To działo się w roku 1987. 23 lata później Gekko wychodzi z więzienia i na nowo odkrywa świat, który podczas jego przymusowej odsiadki bardzo ostro poszedł do przodu. Dawnemu rekinowi giełdy daleko do wyglądu sprzed 23 lat - obecnie jest siwy, zaniedbany i bez pieniędzy. Ale do czasu. Córka Gekko spotyka się z Jake'm Moorem, młodym i ambitnym finansistą, który za wszelką cenę pragnie udowodnić przyszłemu teściowi swoją pozycję w zawodzie. To nic, że córka ostrzega go przed ojcem. Jake pragnie wyrobić sobie tak mocną pozycję, jaką przed laty okupował Gordon Gekko.

W dobie (mimo wszystko) kryzysu, powrót kinowej legendy lat 80. jest uzasadniony. Ale "Wall Street. Pieniądz nie śpi" nie ma zamiaru być drugim po "W chmurach" sztandarowym obrazem lat globalnego krachu finansowego. Oliver Stone stara się pokazać trudną próbę odrodzenia dawnego wielkiego gracza, nawet pomimo obcych i niesprzyjających warunków. Zresztą nie tylko na ekranie. Do gry w sequelu "Wall Street" reżyser zaprosił grupkę starszych aktorów, sięganych obecnie głównie do wypełnienia obsadowych dziur niegdyś znanym nazwiskiem. Mamy zatem Susan Sarandon, Franka Langellę czy Eliego Wallacha. Obok nich na ekranie pojawiają się młode wilczki kina: Shia LeBoeuf i Carey Mulligan. I wreszcie wielki Michael Douglas, dla którego polska premiera filmu fatalnie zbiegła się z diagnozą raka krtani. Chyba wszyscy wierzą, że także i w tym przypadku odrodzenie wielkiej gwiazdy nastąpi pomyślnie.

Wall Street. Pieniądz nie śpi
USA, dramat, 2010
reż. Oliver Stone, wyst. Michael Douglas, Shia LeBoeuf

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oborniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto