Jak zaczęła się Pani przygoda z triathlonem?
Tak naprawdę do triathlonu trafiłam zupełnie przypadkowo. W podstawówce trenowałam pływanie, później już w gimnazjum - lekką atletykę. Pierwsze zawody triathlonowe, w których wzięłam udział, odbywały się w moim rodzinnym mieście, Lesznie. Miały one jednak nieco inny charakter, niż zawody organizowane obecnie - wszystkie konkurencje rozgrywane były osobno, dziś są one połączone.
WSZYSTKO O ENEA POZNAŃ TRIATHLON - ZOBACZ!
Co sprawia Pani największą radość w triathlonie?
Największą satysfakcję sprawia mi samo wbiegnięcie na metę, świadomość pokonania siebie, własnych słabości. Myślę, że właśnie to jest najprzyjemniejsze.
Poznań Triathlon: przygotuj się na zmiany w ruchu
Jak wyglądają Pani przygotowania do zawodów?
Na treningi poświęcam dziennie od 4 do 6 godzin. Trenuję codziennie, czasami zdarza mi się odpocząć w niedzielne popołudnie, jednak takie dni należą do rzadkości. Dawniej bywało tak, że miałam maksymalnie 7 wolnych dni w roku, teraz, jest tych dni więcej, ale i same treningi są intensywniejsze.
Skąd Pani bierze na to wszystko siłę?
Najwięcej energii do ćwiczeń dają mi moje marzenia. Wiem, że muszę trenować, żeby je spełnić. Wiele daje mi też doping kibiców oraz wsparcie najbliższych.
Na jakim dystansie wystartuje Pani w poznańskich zawodach?
Tym razem wystartuję na dystansie krótkim, ale będę trzymała mocno kciuki za wszystkich żelaznych ludzi startujących na długim dystansie.
Wszystko o Agnieszce Jerzyk: na oficjalnej stronie zawodniczki.
Co się dzieje w stolicy Wielkopolski? Zajrzyj na poznan.naszemiasto.pl
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?