Przypomnijmy, że od dłuższego czasu trwają protesty mieszkańców, którzy nie chcą w swoim sąsiedztwie zakładu, produkującego asfalt. Już na poprzednich obradach rady miejskiej w ich imieniu wystąpił Jacek Dolczewski, który wyjaśniał, jakie zagrożenie niesie ze sobą lokalizacja w centrum miasta fabryki mas bitumicznych. Również w środę pojawił się on na sali sesyjnej wraz z grupą ok. 30 mieszkańców, by ponownie przedstawić swoje argumenty. W dyskusji głos zabrali również radni, którzy poparli protest, wykorzystując go jednocześnie do politycznych przepychanek. Opozycja zarzuciła burmistrzowi, że ten mógł inwestora odprawić z kwitkiem już kilka miesięcy temu. Tomasz Szrama tłumaczył natomiast, że musi trzymać się urzędowych procedur, a plan zagospodarowania terenów przy ul. Kowanowskiej i Przemysłowej mogła zmienić poprzednia władza. Wzajemne odbijanie piłeczki przerwał przewodniczący Paweł Drewicz, który wcześniej kilkakrotnie prosił radnych o bardziej merytoryczne wypowiedzi.
Wyczekiwanym przez wszystkich momentem było głosowanie nad uchwałą. Zgodnie z oczekiwaniami przybyłych mieszkańców, radni projekt poparli jednogłośnie. Nie oznacza to jednak, że inwestor na stałe wycofa się z gminy Oborniki. Może on szukać innej lokalizacji dla swojej fabryki. Mieszkańcy jednak już teraz zapowiedzieli dalsze protesty.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?