Wyrównanie przychodów z kosztami utrzymania obornickiego basenu było jednym z głównych celów, jakie postawiło sobie PWiK w momencie przejmowania obiektu. Jego realizacja jest godna podziwu, gdyż podobne sytuacje są niezwykle rzadko spotykane w polskich samorządach. - Chylę czoła. Takie coś nie zdarza się często. W większości miast, baseny pochłaniają nawet 1 mln zł gminnej kasy. Zatem sytuacja jest godna pozazdroszczenia - pogratulował zarządcom basenu obecny w obornickim magistracie poseł Jakub Rutnicki.
Pływalnia zaczęła znacznie obniżać koszty funkcjonowania od momentu zmiany zarządcy z Obornickiego Centrum Sportu na Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji, co nastąpiło przed dwoma laty. Większe zyski obiekt zaczął przynosić w momencie udostępnienia klientom strefy SPA&WELLNES, kręgielni, boiska do squasha oraz sali konferencyjnej.
Od stycznia obiekt odwiedziło ponad 40 tysiąc osób, sprzedano ponad 27 tys. biletów normalnych i ponad 13 tys. ulgowych, nie wliczając w to uczniów, korzystających z basenu w ramach nauki pływania .
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?