Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Marta z biblioteki zaprasza do swojego świata książek

Szymon Filipowski
Oborniczanka zaraża miłością do czytania książek dzieci, młodzież oraz dorosłych. Od niedawna prowadzi blog, na którym opisuje wszystkie obowiązkowe pozycje książkowe oraz doradza, jakie będą nadawać się jako prezent pod choinkę

Dla wielu osób czytanie książek, jest zajęciem mało ciekawym i bardzo czasochłonnym. Obecnie, dla większości z nas internet jest podstawowym źródłem informacji. Według statystyk wynika, że coraz większa liczba osób, nie czyta książek w ogóle. Książki rozwijają wyobraźnię, słownictwo oraz język. Czytanie pomaga w interpretacji świata oraz w rozwiązywaniu codziennych problemów, zmusza nas do logicznego myślenia. Podczas czytania wzbogacamy nasze słownictwo oraz uczymy się zasad pisowni. Bohaterka portretów tygodnia - Marta Józefczyk od lat jest zapaloną miłośniczką lektur. Urodziła się i mieszka w Obornikach. Jest absolwentką kulturoznawstwa i bibliotekoznawstwa. Od 10 lat pracuje w Bibliotece Publicznej w Obornikach, gdzie spełnia się zawodowo. Prywatnie, świeżo upieczona mama małej Hani. Jej głównymi zainteresowaniami są literatura dziecięca i młodzieżowa. W wolnych chwilach, gdy nie sięga do książek, zabiera narzeczonego na przejażdżki rowerowe. Marta od niedawna prowadzi bloga, na którym recenzuje książki. Jej blog nosi wdzięczną nazwę „Marta z biblioteki”.

POMYSŁ NA BLOGA
- Pomysł na prowadzenie bloga kiełkował bardzo długo. Szczególne w tym pomyśle wspierała mnie Świętej Pamięci Krystyna Eichler dyrektor naszej biblioteki. Jednak początkowo brakowało mi odwagi. Po urodzeniu córki, pomysł powrócił zwłaszcza, że kibicowała mi rodzina ale też czytelnicy, koleżanki i znajomi, twierdząc, że to, co robię w mediach społecznościowych, powinnam rozszerzyć o działalność blogowania - zdradza. Tematem przewodnim są oczywiście książki. Na blogu znajdziemy krótką recenzję oraz wrażenia po przeczytaniu lektury. Młoda mama, uczy swoją córkę obcowania z książką oraz jak się nią posługiwać.

KSIĄŻKI POD CHOINKĘ
Ze względu na zbliżające się Święta Bożego Narodzenia, umieszczamy poszczególne, książkowe propozycje Marty pod choinkę. Oczywiście osoby, którym planujemy zrobić taki prezent , muszą lubić czytać książki. W dużej mierze bohaterka sama sięga po taką formę prezentu. - Jeśli mogę coś doradzić to przy zakupie książki trzeba wiedzieć jakie dana osoba ma zainteresowania. Czy lubi reportaże a może woli powieści obyczajowe. I najważniejsze: nawet najpiękniejsza książka, kupiona osobie która nie lubi czytać, nie będzie trafionym prezentem - radzi. Doskonałą propozycją prezentu dla najmłodszych, będzie seria „_Basia_” autorstwa Zofii Staneckiej oraz „_Kicia Kocia_” - Anity Głowińskiej. Blogerka poleca również książeczki Herve Tullet, które zachęcają rodzica i dziecko do wspólnej zabawy. Są interaktywne, pomagają dziecku w nauce liczenia, rozpoznawaniu kolorów a przy
tym sprawiają wiele frajdy. Dla młodzieży, interesującymi tytułami będą „_Słowa w ciemnym błękicie_” - Cath Crowley, „_Bombka babci Zilbersztajn_” - Katarzyny Ryrych oraz popularny ostatnimi czasy „_Cudowny chłopak_” - R.J Palacio. Ta ostatnia opowiada o losach młodego Augusta, który za sprawą zmutowanego genu, ma zdeformowaną twarz. Przez całe swoje krótkie życie uczył się w domu, teraz przyszedł czas na rozpoczęcie nauki w prawdziwej szkole. Jak na wygląd chłopca zareagują rówieśnicy, i co najważniejsze, czy August zostanie zaakceptowany przez nowe środowisko? Dla dorosłych trafionym prezentem, może się okazać „_Z każdym oddechem_” - Nicholasa Sparksa, „_Błoto słodsze niż miód_” - Małgorzaty Rejmer i „Krótka historia o długiej miłości” - Angeliki Kuźniak, Eweliny Karpacz-Oboładzy, opisująca rodzącą się miłość Wiesławy Pajdak i Jerzego Śmiechowskiego. Ona łączniczka, on żołnierz Polski Podziemnej zakochali się w sobie, choć dosłownie dzieliła ich ściana w stalinowskim więzieniu. Rozmawiali ze sobą przy pomocy alfabetu Morse’a.

ULUBIONE KSIĄŻKI
Blogerka, przyznaje, że ciężko jest jej zdecydować, która książka należy do ulubionych. W każdym etapie swojego życia, sięgała po różnego rodzaju literaturę. - W dzieciństwie uwielbiałam Akademię Pana Kleksa, Kubusia Puchatka, Przygody Piotrusia Pana. Jako nastolatka przeczytałam wszystkie powieści Krystyny Siesickiej, a Kamienie na szaniec Aleksandra Kamińskiego czytałam 10 razy! Potem pokochałam Harrego Pottera, następnie Władcę Pierścieni. A teraz wszelkiego rodzaju powieści, reportaże oraz biografie opowiadające losy ludzi w czasie II Wojny Światowej - opowiada.

PO JAKIE KSIĄŻKI ŁAPIĄ OBORNICZANIE?
Ze spostrzeżeń Marty wynika, że mieszkańcy Obornik chętnie korzystają z oferty biblioteki. Ciężko jest określić jednoznacznie gatunek, który najczęściej czytamy, za to bardzo chętnie uczestniczymy w organizowanych przez instytucję wernisażach, wieczorach poetycko-muzycznych, koncertach, i wykładach. Sporą popularnością cieszą się również zajęcia dla dzieci. Autorka bloga przyznaje, że w przyszłości chciałaby napisać i wydać swoją własną książkę z wierszami i opowiadaniami. - Poza tym chciałabym się realizować w każdym aspekcie życia i spełniać swoje marzenia - dopowiada. Aby być na bieżąco z nowinkami książkowymi, wysyłamy na bloga Marty, który znajduje się pod adresem martazbiblioteki.pl.

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oborniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto