Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

O czym pisała prasa kilka dekad temu?

Jakub Przybysz
O czym pisała prasa kilka dekad temu?
O czym pisała prasa kilka dekad temu? JAP
Bogate zbiory Wielkopolskiej Biblioteki Cyfrowej zawierają m.in. archiwalne wydania gazet, opisujących wydarzenia z powiatu obornickiego. Znajdziemy tam informacje sprzed dekad

Wielkopolska Biblioteka Cyfrowa należy bez wątpienia do najbardziej godnych odnotowania projektów regionalnych w sieci, a celem jej powstania było umożliwienie szerokiej rzeszy internautów bezpłatnego dostępu do ogromnych zasobów będących w posiadaniu poznańskich i wielkopolskich instytucji naukowych oraz bibliotek.

WBC powstała w 2001 roku z inicjatywy poznańskiego środowiska naukowego pod auspicjami Poznańskiej Fundacji Bibliotek Naukowych i Poznańskiego Centrum Superkomputerowo-Sieciowego. Obecnie na stronie projektu: www.wbc.poznan.pl prezentowanych jest ponad 250 tys. publikacji i liczba ta nieustannie się zwiększa. Zasób biblioteki podzielony został na cztery główne działy: edukacyjny (skrypty, podręczniki i monografie naukowe), dziedzictwa kulturowego (wybrane zabytki piśmiennictwa znajdujące się w bibliotekach poznańskich), regionalia (piśmiennictwo dotyczące Poznania i Wielkopolski) oraz muzykalia (nuty i piśmiennictwo związane z muzyką).

WBC daje szansę na w pełni legalne odświeżenie wydawnictw opublikowanych przed laty, dziś już trudno dostępnych. Liderem projektu jest Biblioteka Kórnicka Polskiej Akademii Nauk, placówka mająca prawie 200-letnią tradycję.

Jednym z ciekawszych działów biblioteki jest ten zawierający regionalia, a wśród nich egzemplarze gazet z okresu zaborów i dwudziestolecia międzywojennego. Tytuły takie jak „Nowy Kurjer”, „Goniec Wielkopolski”, „Postęp”, „Gazeta Wągrowiecka”, czy „Gazeta Szamotulska”, są znakomitym materiałem dla historyków, ale również dla wszystkich zainteresowanych dziejami swoich lokalnych społeczności, w tym miast i wsi powiatu obornickiego. Przeglądając opublikowane gazety możemy odnaleźć wiele ciekawostek z najróżniejszych dziedzin ówczesnego życia.

Możemy poczytać o lokalnych wydarzeniach, świętach i uroczystościach sprzed osiemdziesięciu lat, o znanych mieszkańcach, polityce, życiu stowarzyszeń, przyjrzeć się pracy ówczesnych władz i porównać ją z działaniami dzisiejszych włodarzy. Wśród danych zbieranych z Urzędu Stanu Cywilnego, możemy odnaleźć informacje o urodzinach swoich pradziadków, czy zgonach dalszych przodków. Znajdziemy też rozkłady jazdy pociągów i liczne reklamy oraz ogłoszenia. Zauważymy też, że ówczesne gazety, podobnie jak dziś, publikował wiele informacji na temat różnego typu zdarzeń kryminalnych i wypadków, w których szkodę ponosili mieszkańcy.

„Nowy Kurjer” z 5 maja 1933 roku donosił w artykule pod krzykliwym tytułem „Katastrofa autobusowa pod Obornikami”, że na drodze do Czarnkowa pękła w autobusie opona. – Autobus należący do Tow. Komunikacyjnego stoczył się w rów, przyczem 6 osób zostało rannych. Nadto kilka pasażerów odniosło lekkie rany – donosi gazeta.

Również „Nowy Kurjer” z 10 lipca 1931 roku informuje, że w Warcie utopił się 21-letni mieszkaniec Obornik Paweł C., jedyny syn asystenta kolejowego – Gdy C. wszedł do wody, dostał przypuszczalnie ataku sercowego i utonął. Rozpoczęte natychmiastowe poszukiwania za ofiarą nie dały rezultatu. Zwłoki topielca dotychczas nie wydobyto.

„Gazeta Szamotulska” z 15 lutego 1938 roku przedrukowuje artykuł z ówczesnej „Gazety Obornickiej” informujący o rywalizacji Szamotuł i Obornik o ulokowanie garnizonu. – Oborniki jako stary gród nadwarciański mają pełne prawo do posiadania garnizonu. Nie mniej od Szamotuł, już od samego zarania odzyskania niepodległości Państwa Polskiego, czyniły starania o uzyskanie garnizonu. (…) Oborniki również wielokrotnie traciły urzędy na rzecz innych miast i z tego powodu przechodziły i przechodzą ciężką sytuację gospodarczą, a co zawsze przyjmowały ze stoicką cierpliwością.

Ta sama gazeta z 1 maja 1937 roku relacjonuje posiedzenie zjazdu delegatów chórów kościelnych, podczas którego toczyła się debata na temat urządzenia zjazdu okręgowego chórów. – Jako miejsce zawodów przewiduje się pięknie położone Objezierze lub Ostroróg. Świetne warunki, bo piękny park i dużą salę, na której w razie niepogody mogłyby odbyć się popisy – posiada Objezierze – podaje gazeta.

Gazeta Wągrowiecka z 15 sierpnia 1933 roku informuje o imprezie Towarzystwa Kolejarzy w Rogoźnie, które – z okazji swego 10-cio lecia urządza w niedzielę dnia 20-go w ogrodzie Hotelu Centralnego zabawę latową połączoną z niespodziankami.
„Nowy Kurjer” z 17 września 1931 roku podaje kolejne ciekawe wiadomości. Pierwsza dotyczy leczenia w rogozińskim szpitalu z zatrucia – Do tutejszego Szpitala Miejskiego zgłosił się p. Jura z Mur. Gośliny. Jak wykazało badanie, został ukąszony przez jakiś trujący rodzaj muchy, tak iż doznał zatrucia krwi. (…)Podobno w okolicy Mur. Gośliny jest więcej osób pokąsanych przez taki sam rodzaj much.

W tym samym numerze „Nowego Kurjera” możemy wyczytać, że pan L. z Prusiec miał poważny wypadek jadąc wozem. – Panu L. jadącemu wozem naładowanym sianem, nagle pękła belka poprzeczna, utrzymująca równowagę wozu. P. L. znalazł się na bruku przed końmi, tłukąc się tak dotkliwie, że trzeba było zawezwać księdza.

Przeglądanie zasobów WBC przypomina przenoszenie się w czasie. W ciągu kilku ostatnich lat zasób wirtualnej biblioteki powiększył się o ponad 100 tysięcy publikacji. Wraz z dalszym rozrastaniem się jej zasobów, będziemy mieli dostęp do coraz większej ilości materiałów dotyczących naszego regionu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oborniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto