Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PCPR w Łęczycy. Nowa kierowniczka wprowadza zmiany

Redakcja
Anna Olczak, nowa kierowniczka Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Łęczycy
Anna Olczak, nowa kierowniczka Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Łęczycy Agnieszka Jędrzejczak
W Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie w Łęczycy zachodzą zmiany. O tym, co się teraz dzieje w placówce, opowiedziała nam Anna Olczak, nowa kierowniczka PCPR.

Dramat dzieci, które były pod opieką rodziny zastępczej z Łęczycy, był jednym z najczęściej poruszanych tematów przez ostatnie miesiące. Nie obawiała się Pani objęcia stanowiska kierowniczki PCPR w cieniu tych dramatycznych wydarzeń?
Moim zadaniem i zadaniem pracowników jest teraz wdrożenie odpowiednich procedur, by nie doszło do podobnych zdarzeń. Na tym się skupiamy. Przez dziewiętnaście lat pracy w pomocy społecznej widziałam wiele różnych sytuacji. W tym przypadku to prokuratura oceni, czy były uchybienia ze strony ośrodka.

Co należy poprawić w centrum pomocy rodzinie, by nie dochodziło do podobnych tragedii?
Będziemy częściej spotykać się z rodzinami. Jeśli chcemy dostrzec choćby najmniejszy sygnał, że w domu nie wszystko układa się poprawnie, musimy jak najczęściej rozmawiać z dziećmi i rodzicami zastępczymi. Taki kontakt będzie miało kilku specjalistów. Na wizyty będzie chodził nie tylko pracownik socjalny, który w tym celu został zatrudniony, ale także koordynator pieczy zastępczej. Jeśli zajdzie potrzeba, w spotkaniu będzie uczestniczył także psycholog. Każdy może mieć bowiem inny punkt widzenia na daną sytuację, a dzięki temu my możemy lepiej ją ocenić. Intensywniejsza będzie również współpraca ze specjalistami innych instytucji: pedagogami szkolnymi, asystentami rodzin, pracownikami socjalnymi OPS czy policjantami.

To jedyne zmiany?
Mamy zaplanowane też szkolenia dla rodzin zastępczych, by nie czuły się osamotnione i wiedziały, że mogą zwrócić się do nas o pomoc w przypadku jakichkolwiek wątpliwości i problemów. Po to jesteśmy. Szkolenia będą organizowane w grupach ok. 15 - osobowych, by między rodzicami mogła wywiązać się dyskusja. Porozmawiamy np. o zachęcaniu dzieci do samodzielności i pomaganiu im w radzeniu sobie z własnymi uczuciami. Rodzice poznają także specyfikacje pieczy zastępczej. Tematów do rozmów jest wiele.

Pracownicy ośrodka są otwarci na nowe zadania?
Zespół jest kreatywny. Dziewczyny same zaproponowały spotkania integracyjne dla dzieci ze wszystkich naszych rodzin zastępczych. Myślę, że to jest bardzo dobry pomysł, by dzieci mogły razem spędzić czas. W tym celu będziemy współpracować z innymi instytucjami i organizacjami z powiatu łęczyckiego.

Największy problem wciąż jednak pozostaje. Brak rodzin, które chciałyby stworzyć dom zastępczy dla dzieci.
To jest nasz największy problem. Jeśli są osoby, które myślą o stworzeniu nowego domu dla dzieci w trudnej sytuacji życiowej, mogą przyjść do nas ze wszystkimi swoimi wątpliwościami. W podjęciu decyzji pomoże im psycholog, z którym będą mogli porozmawiać. Bardzo nam na tym zależy, bo decyzja dwojga ludzi jest ogromną szansą na spokojne życie w rodzinnej atmosferze, choćby dla jednego rodzeństwa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leczyca.naszemiasto.pl Nasze Miasto