Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ratować Wagon za wszelką cenę

Marek Weiss
Powiatowy Urząd Pracy chce dokładać do pensji pracowników przewidzianych do zwolnienia. Jeśli uda się to zrobić w ciągu 3 miesięcy, uratowanych zostanie 100 etatów Powiatowy Urząd Pracy w Ostrowie Wlkp.

Powiatowy Urząd Pracy chce dokładać do pensji pracowników przewidzianych do
zwolnienia. Jeśli uda się to zrobić w ciągu 3 miesięcy, uratowanych zostanie 100 etatów
Powiatowy Urząd Pracy w Ostrowie Wlkp. jako pierwszy w kraju chce wdrożyć program pilotażowy i dokładać do pensji zwalnianych osób. Jeśli uda się to zrobić w ciągu 3 miesięcy, uratowanych zostanie sto etatów w EKK Wagon.
Wagon chce zreorganizować swój profil, bo PKP Cargo, chroniąc własną załogę, nie zamierza zlecać remontów na zewnątrz tylko wykonywać je własnymi siłami. W tej sytuacji ostrowski zakład planuje skupić się tylko na budowie wagonów. A do tego wystarczy 300-350 osób. Dziś jest ich 712, z czego dla 200 osób biegnie już od lutego 3-miesięczne zwolnienie. Do 31 marca ich los podzieli kolejne 200, jednak połowa z tej grupy byłaby objęta programem PUP. Wątpliwe, by do końca miesiąca został on wdrożony, ale nie stanowi to problemu. Bo przecież do 30 czerwca osoby te nadal będą pracownikami EKK i zawsze będzie można im wypowiedzenia cofnąć. Bardziej kłopotliwe jest zapewne wybranie spośród 200 osób, przewidzianych do zwolnienia, setki szczęśliwców, czyli tych, którzy objęci byliby programem pilotażowym. Programy takie dopuszcza przyjęta 19 grudnia 2008 r. poprawka do ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy. Weszła ona w życie 1 lutego.
Program pilotażowy ma to do siebie, że realizuje się go na przykładzie jednego zakładu. Z definicji ma on doprowadzić do rozwiązania systemowego. Rozmowy z EKK Wagon podjęto 23 lutego. Zgodnie z przyjętymi założeniami PUP będzie przez rok współfinansował w połowie 100 etatów w Wagonie. EKK nie będzie mógł w tym czasie ich zlikwidować, a po roku minimum 30 z nich musi dalej utrzymać. Środki na to miałyby pochodzić z rezerwy ministerstwa.
- Chcemy chronić te miejsca pracy. Na tym projekcie nic nie stracimy bo ci ludzie i tak przyszliby do nas się zarejestrować - mówi Hanna Pawlak - Kornacka, dyrektor PUP.
Do pomysłu pozytywnie odnosi się kierownictwo EKK. Prezes Łukasz Grymel zapowiada, że drugie półrocze powinno być lepsze dla firmy, gdyż udało się znaleźć kontrahentów poza granicami kraju. Bo trzeba pamiętać, że nawet z płacą za pół etatu zakład musi mieć zamówienia. A póki co pracę ma tylko do czerwca.

Więcej w Ziemi Kaliskiej, lub [

www.prasa24.pl

](http://www.prasa24.pl)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomocnik rolnika przy zbiorach - zasady zatrudnienia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto