Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Remont drogi w Nowołoskońcu został spaprany?

Jakub Przybysz
Remont drogi w Nowołoskońcu
Remont drogi w Nowołoskońcu DAR
Mieszkańcy Nowołoskońca długo czekali na budowę drogi przez ich wieś. Samorządowcy pochylili się nad ich prośbami, wygospodarowali w budżecie pieniądze i przystąpili do budowy. Jednak radość z przeprowadzonego remontu nie trwała długo.

Zaledwie kilka tygodni po zakończeniu prac, okazało się, że pozostawiają one wiele do życzenia. Temat został poruszony na poniedziałkowej sesji rady powiatu obornickiego.

- W imieniu rady sołeckiej wsi Nowołoskoniec chciałem powiedzieć kilka słów na temat tej nieszczęsnej drogi. Najpierw jednak pragnę podziękować za poparcie postulatu przekazania 90 tys. zł na jej modernizację. Niestety sposób wykorzystania tej kwoty pozostawia wiele do życzenia. Destrukt bitumiczny z ul. Obrzyckiej, który został przekazany nieodpłatnie, nie wystarczył na utwardzenie całego odcinka drogi - mówił Henryk Bartol, członek rady sołeckiej w Nowołoskońcu.

Mieszkańcy Nowołoskońca nie są zadowoleni z zakończenia inwestycji. - Cienką warstwę nawierzchni po dwóch miesiącach eksploatacji trzeba było już naprawiać, aż strach pomyśleć co będzie po zimie i wiosennych roztopach - żalił się Henryk Bartol.

Społeczność Nowołoskońca jest zdania, że przekazana na ten cel pieniądze zostały źle wydane. - Dowiadywałem się jakie są koszty przeprowadzenia takich inwestycji. Poinformowano mnie, że za 90 tys. zł można byłoby położyć dywanik pełnowartościowego asfaltu o grubości 4 centymetrów - twierdzi mieszkaniec Nowołoskońca.

O ustosunkowanie się do zarzutów poproszony został dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych Bogdan Jeran. - W Nowołoskońcu jest droga gruntowa z kamienia wapiennego, który powodował nadmierne kurzenie, na co skarżyli się mieszkańcy. Z ul. Obrzyckiej miała powstać duża liczba destruktu bitumicznego, która miała wystarczyć na pokrycie kamienia w Nowołoskońcu, aby zapobiec kurzeniu. Z mojego punktu widzenia jest to gorsze rozwiązanie, ponieważ nie mogę już tylko wyrównać tego kamienia, ale muszę zaklejać powstałe dziury. Jednak mieszkańcy otrzymali to czego się domagali - mówił dyrektor Jeran.

Żale mieszkańców wsi zostały wysłuchany przez radnych powiatu obornickiego. - Jedna i druga strona przedstawiła swoje argumenty w tym temacie, dlatego wnioskuję o przekazanie sprawy do komisji rewizyjnej, aby zbadała czy pieniądze na tę inwestycję zostały zasadnie wydane - mówił starosta obornicki, Adam Olejnik.

Propozycja została przyjęta przez radnych i sprawa została skierowana do komisji rewizyjnej. Na październikowym posiedzeniu radni mają ustosunkować się do stawianych zarzutów. Głos w sprawie zabrał już jednak przewodniczący komisji, który mówił, że z przedstawionych mu dokumentów wynika, że prace zostały wykonane rzetelnie i w terminie.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oborniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto