Chodzieżanie znów skarżą się na problem z odbiorem śmieci. Ostatnio czarę goryczy przelała sprawa opóźnień podczas zbiórki odpadów wielkogabarytowych.
- 17 września - według harmonogramu - miał nastąpić ich wywóz. Tymczasem jeszcze do 21 września w wielu miejscach były one nie wywiezione - irytuje się jedna z mieszkanek.
Kobieta poinformowała o sprawie Urząd Miejski, ale usłyszała jedynie, że firmie wywozowej zdarzyły się „obsunięcia”.
- Tylko dlaczego jeżeli spóźnimy się z zapłatą za wywóz odpadów, nikt nas nie pyta, czy też mieliśmy „obsunięcia”? Nie jest to pierwszy przypadek nie zachowania terminów przez firmę wywożącą odpady. Niestety, Urząd Miejski ignoruje nasze uwagi - mówi kobieta.
Wiceburmistrz Piotr Witkowski zapewnia z kolei, że problem nie wynikał z winy firmy „śmieciowej”.
- Mieszkańcy wystawili przed swoje posesje wyjątkowo dużą ilość mebli oraz innych, ciężkich przedmiotów. Mimo, że auta jeździły przez kilka dni, nie nadążyły wszystkiego zebrać. To była szczególna sytuacja - tłumaczy wiceburmistrz.
Jego zdaniem mieszkańcy też nie zawsze przestrzegają terminów zbiórek. Wystawiają niepotrzebne meble i urządzenia do boksów śmietnikowych, kiedy chcą - mimo, iż wywóz odbywa się raz na kwartał.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
