Funkcjonariusze straży miejskiej od kilku dni próbują nawiązać kontakt z kobietą, która nielegalnie zamieszkuje zaniedbany dom przy ul. Kopernika w Obornikach. Sprawą zainteresowało się też Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami. Dlaczego?
- Naszą uwagę na dom zwróciła dużą ilość kotów, widywanych w oknie budynku. Interweniowaliśmy czterokrotnie w tej sprawie. Jedyny problem jaki zastaliśmy na miejscu, to okropny bałagan. Kondycja zwierząt jest jednak bez zarzutów. Mają pożywnie, są zadbane i wysterylizowane. Nie mamy podstaw by je odebrać. Prawowita właścicielka została poproszona o zrobienie porządku, jednak sprawa ta nie jest wcale prosta - informuje Aleksandra Mokrzycka z TOZ Oborniki.
Poprzednia właścicielka domu zmarła blisko półtora roku temu. Posesja przeszła w ręce spadkobierczyni z Poznania, jednak w budynku wciąż przebywa osoba, która opiekowała się wcześniej zmarłą właścicielką .
- Sprawa nie jest do końca jasna. Nadal prowadzone jest postępowanie w sprawie roszczenia spadkowego. Nielegalna lokatorka odmawia opuszczenia domu, co dodatkowo komplikuję sytuację. Jeśli jednak chodzi o zwierzęta, obie panie przerzucają odpowiedzialność między sobą. W efekcie koty, których doliczyliśmy się 15, pozostają w skandalicznych warunkach - mówi Jacek Klawiter, komendant Straży Miejskiej w Obornikach.
Pragnąca pozostać anonimowa, spadkobierczyni posesji przy ul. Kopernika odmówiła komentarza w tej sprawie.
Konflikt między kobietami wciąż jednak narasta i nic nie zapowiada jego rychłego rozwiązania. Pozostaje więc pytanie, co dalej? Choć zwierzęta mają dobrą opiekę, to warunki w jakich żyją są już bardzo złe.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?