Zgodnie z obowiązującą procedurą wymaz z dróg oddechowych chorego został wysłany do laboratorium w Poznaniu. Wynik testów okazał się jednak negatywny i nie potwierdził wstępnej diagnozy lekarzy.
- Wśród dotychczas przebadanych próbek nie ma żadnych z terenu Obornik, które dałyby wynik pozytywny wykrycia wirusa A/H1N1 - informuje rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Sanitarno – Epidemiologicznej w Poznaniu, Ewelina Suska.
W obornickim szpitalu nikt nie chciał potwierdzić pogłoski o podejrzeniu obecności wirusa świńskiej grypy. Dyrektor placówki przebywa obecnie na zwolnieniu lekarskim, również jej zastępca pozostaje nieosiągalny.
Gdy staraliśmy się zdobyć ważne dla oborniczan wiadomości, okazało się, że w szpitalu nie przebywa ani jedna osoba, która mogłaby rozwiać krążące spekulacje. - Nie jesteśmy upoważnieni do udzielania informacji na temat stanu zdrowia pacjentów - tłumaczyła nam przełożona pielęgniarek obornickiego ośrodka zdrowia.
Wieść o możliwości wystąpienia pierwszego przypadku świńskiej grypy w Obornikach rozeszła się błyskawicznie wśród mieszkańców, których ogarnął strach. Dodajmy, że kilka tygodni temu przypadek zarażenia wirusem A/H1N1 odnotowano w ościennym powiecie. 8 stycznia rzecznik Wojewódzkiej Stacji Sanitarno – Epidemiologicznej w Poznaniu potwierdziła zarażenie świńską grypą u 46-letniego szamotulanina.
Na szczęście w Obornikach dotychczas nie odnotowano żadnego tego typu przypadku.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?