18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

WYBORY - Sprawa Kulczykparku nie zaszkodzi Grobelnemu

Barbara Sadłowska, Rafał Cieśla
Prezydent Ryszard Grobelny usłyszy prawomocny wyrok prawdopodobnie w 2011 roku
Prezydent Ryszard Grobelny usłyszy prawomocny wyrok prawdopodobnie w 2011 roku Waldemar Wylegalski
Prezydent Poznania Ryszard Grobelny może spać spokojnie. Prawomocny wyrok w sprawie tzw. Kulczykparku na pewno nie zapadnie przed jesiennymi wyborami samorządowymi. A to oznacza, że prezydent Grobelny będzie mógł bez przeszkód ubiegać się o reelekcję.

Wyznaczona na środę rozprawa oskarżonych o zbyt tanią sprzedaż miejskich gruntów Grażynie Kulczyk nie odbyła się. Jeden z urzędników ma bowiem nowego obrońcę. Sąd musiał mu dać czas na zapoznanie się z aktami.

A to potrwa około miesiąca. Nie jest to pierwsza taka sytuacja w sprawie Kulczykparku. Drugi proces samorządowców, po uchyleniu skazującego ich wyroku, miał się rozpocząć 28 kwietnia zeszłego roku. Tego dnia jednak Ryszard Grobelny jednogłośnie uzyskał absolutorium za rok 2008. Kolejna rozprawa również nie mogła się odbyć. Większość oskarżonych wymieniła bowiem obrońców.

Wczoraj sąd miał się zająć ustaleniem pytań, na które ma odpowiedzieć biegły sądowy. Przełożenie terminu oznacza wydłużenie całego procesu. O ile? Tego na razie nie wiadomo. Pewne jest natomiast to, że ekspert sądowy może swoją opinię sporządzać wiele miesięcy. Często, szczególnie w tak złożonych procesach, ekspertyzy muszą zostać dodatkowo uzupełnione.

Obecnie wiadomo już, że do wakacji wyrok nie będzie ogłoszony. A właśnie do tego czasu prezydent Grobelny ogłosi swoją decyzję o ubieganiu się o fotel prezydenta Poznania. Tak przynajmniej zapowiedział w poniedziałkowym wywiadzie dla „Polski Głosu Wielkopolskiego”. – Najchętniej odłożyłbym tę sprawę na możliwie jak najdalszy termin. Rozsądek mówi jednak, iż decyzję trzeba podać przed wakacjami. To byłoby zgodne z logiką kampanii wyborczej – stwierdził.
Jaką decyzję podejmie? Z informacji uzyskanych z jego bliskiego otoczenia wynika, że Grobelny będzie ubiegał się o reelekcję. Jedyną przeszkodą mógł być wyrok za Kulczykpark. O tej przeszkodzie mówił zresztą prezydent jeszcze w zeszłym roku. Z kolei propozycja złożona przez PO najprawdopodobniej zostanie odrzucona (chodzi o wycofanie się z kandydowania na prezydenta Poznania w zamian za wysokie miejsce na liście wyborczej do Sejmu).

Przypomnijmy, że drugi proces prezydenta Poznania i czwórki miejskich urzędników rozpoczął się ostatecznie 4 czerwca 2009 r. Przez 9 miesięcy poznański Sąd Okręgowy wysłuchał świadków oraz biegłych – nawet tych, których opinie poprzednio nie zostały uwzględnione.

Kolejna rozprawa w drugiej procesowej odsłonie Kulczyk-parku odbędzie się w marcu. Wówczas zostanie wyznaczony biegły, który po sporządzeniu swojej opinii będzie musiał jeszcze złożyć zeznania przed sądem. Niewykluczone, że sąd przesłucha jeszcze kolejnych świadków. Kiedy zatem skończy się drugi proces za Kulczykpark?

W pierwszej instancji zakończył się 5 marca 2008 r. wyrokiem skazującym. Toczył się więc przez półtora roku. Jednak w listopadzie 2008 roku Sąd Apelacyjny w Poznaniu uchylił wyrok skazujący prezydenta. Gdyby jednak utrzymał wyrok w mocy, Ryszard Grobelny straciłby mandat po dwóch latach orzekania przez sądy pierwszej i drugiej instancji. Przykładając tę samą miarkę czasową do obecnego procesu, możemy założyć, że prezydent Poznania usłyszy prawomocny wyrok wiosną 2011 roku.

7 mln zł straty?

Pierwszy proces za Kulczykpark rozpoczął się 29 listopada 2006 roku.
Tuż po zwycięskich dla Grobelnego wyborach samorządowych. Proces w pierwszej instancji zakończył się wyrokiem skazującym. Sąd uznał wtedy prezydenta winnym tego, że nie zablokował sprzedaży działek firmie Grażyny Kulczyk – po ostrzeżeniu byłego wiceprezydenta Jacka Maya, że przeznaczenie terenu jest nieprawidłowe. Skazał też Michała Paryska, byłego członka Zarządu Miasta i troje urzędników. Według prokuratury miasto sprzedając teren pod inwestycje jako park straciło ponad 7 milionów złotych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oborniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto