Kobieta spacerująca w sobotę (7 marca) w lesie w pobliżu Grodzewa znalazła zaparkowany wśród drzew samochód. Wewnątrz toyoty siedział człowiek nie dający znaków życia. Mieszkanka Grodzewa powiadomiła o odkryciu policję.
Na miejscu najpierw zjawili się funkcjonariusze ze śremskiej komendy. Ponieważ samochód był zamknięty „od środka”, policjanci wezwali na pomoc strażaków (również ze Śremu), żeby otwarli pojazd.
Do mężczyzny wezwano również karetkę (ze Śremu). Kiedy strażacy wybili szybę w samochodzie i otwarli go, ratownicy stwierdzili zgon.
Lekarzowi nie udało się jednak ustalić przyczyn śmierci mężczyzny.
Więcej w papierowym wydaniu Tygodnika Śremskiego
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?