MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Historia obornickiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego

opr. Krzysztof Nowacki
Malowniczo położone miasto nad rzekami Wełną i Wartą stwarzało wiele możliwości wypoczynku letniego. W okresie międzywojennym, oborniczanie wypoczywali nad rzeką Wartą nad tzw. Olszynkami które znajdowały się miejscu dzisiejszego toru motocrossowego

Historia obornickiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego

W okresie II wojny światowej władze niemieckie stacjonujące w Obornikach postanowiły zagospodarować teren przybrzeżny w okolicach mostu „wronieckiego” i w roku 1940 przystąpiły do budowy kąpieliska miejskiego, w późniejszym okresie popularnie nazywanego „Łazienkami”.

Przy budowie tego kompleksu wypoczynkowego hitlerowcy wykorzystali żydów, którzy prawdopodobnie zostali tutaj ściągnięci z Getta w Łodzi i stacjonowali w obozie przejściowym w byłej cegielni, przy ulicy Obrzyckiej dziś na terenie Słonaw.

Do budowy sąsiadującej z kąpieliskiem ulicy Łazienkowej użyto pomników ze zlikwidowanego cmentarza Żydowskiego, znajdującego się obecnie w okolicach pływalni. Przy „Łazienkach” pracowali także jeńcy angielscy, których obóz mieścił się w okolicach ulicy Obrzyckiej, w dzisiejszej hurtowni Guma. Po zakończeniu II wojny światowej z kąpieliska korzystali mieszkańcy Obornik. Korzystanie z kąpieliska usytuowanego na rzece Wełnie, stwarzało także wiele niebezpieczeństw i zagrożeń. W 1963 roku Grzegorz Lewandowski, Szymon Miękus i Henryk Urbaniak spotkali się na przystani LOK i postanowili utworzyć drużynę Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Przed 1962 rokiem wszyscy byli ratownikami na obornickich Łazienkach zrzeszonymi w Polskim Związku Pływackim. Przez 3 miesiące w roku czuwali nad bezpieczeństwem kąpiących się na Łazienkach (wydawali kajaki, sprawdzali karty pływackie). Pasją do wody zaraził ich Stefan Galuba, który w latach 50-tych działał w Lidze Morskiej, do której jako 13-latkowie wstąpili.

W 1963 roku otrzymali z poznańskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego legitymacje. Co więcej udało im się także pozyskać z WOPR Poznań-motorówkę drewnianą ALGĘ z silnikiem AS. Ich zadaniem było patrolowanie Warty na długości do Gołaszyna do Bąblina. W tym czasie istniały plaże w Gołaszynie, Łukowie i Obornikach. Korzystało z nich bardzo dużo mieszkańców. Koszty utrzymania drużyny ponosiło TKKF i MPGK (paliwo, naprawy sprzętu, rzutki, lornetki) Szymon Miękus (instruktor) i Grzegorz Lewandowski (instruktor wykładowca) prowadzili szkolenia na ratowników.

Henryk Urbaniak, Szymon Miękus, Grzegorz Lewandowski jako pierwsi w województwie rozpoczęli propagowanie jazdy na nartach wodnych. WOPR zabezpieczał również zimowe spływy kajakowe na Wełnie. W latach 1986-1996 drużynowym WOPR był Henryk Urbaniak. WOPR w tym czasie skupiał około 30 osób.

W latach 80-tych postawiono przy ul. Gołaszyńskiej strażnicę WOPR. Niestety została ona spalona. Za swoją działalność Grzegorz Lewandowski, Szymon Miękus i Henryk Urbaniak otrzymali srebrne i złote odznaki WOPR oraz odznaczenia regionalne, a w roku 2013 honorowe wyróżnienie burmistrza Obornik - Tomasza Szramy.

Materiały wykorzystane w artykule zostały dostarczone dzięki uprzejmości państwa Grażyny i Henryka Urbaniak.

Historia obornickiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego

Historia obornickiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polacy ocenili rząd Tuska. Zaskakujące wyniki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oborniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto