Pobicie przed popularną restauracją w Poznaniu. Wywiązała się awantura. "Od słów przeszli do rękoczynów"

Jak informuje Łukasz Paterski z zespołu prasowego wielkopolskiej policji, sytuacja miała miejsce przed restauracją McDonald przy ul. Włościańskiej w Poznaniu.

- Wywiązała się awantura pomiędzy grupą mężczyzn narodowości romskiej, a inną grupą dwóch mężczyzn i dwóch kobiet, którzy przebywali równolegle w tejże restauracji. Od słów mężczyźni przeszli do rękoczynów, został użyty gaz pieprzowy. Romowie następnie odjechali z tego miejsca taksówką, a policjanci, kiedy dotarli na miejsce, udzielili pomocy tym zgłaszającym - informuje Łukasz Paterski.

Na miejsce przyjechała też karetka pogotowia. Jedna osoba w celach diagnostycznych została zabrana do szpitala. Żadna z osób nie zdecydowała się złożyć zawiadomienia w tej sprawie.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że bójka wywiązała w akcie zemsty. Przed całym zajściem, ok. godziny 6, grupa zaatakowanych osób zawiadomiła policję i obsługę restauracji o nietrzeźwości jednego z taksówkarzy.

To miało być powodem późniejszego ich pobicia przez grupę Romów. Po całym zajściu napastnicy wsiedli do wspomnianej taksówki i odjechali.

Z ostatnich nieoficjalnych informacji wynika, że dziewczyna trafiła do szpitala z podejrzeniem wstrząsu mózgu, a poszkodowani jednak postanowili złożyć zeznania na policji.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]