Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Siedemnastolatek z własnej inicjatywy porządkuje zapomniane groby

Magdalena Dolatowska
Niespełna osiemnastoletni mieszkaniec Obornik dba o zaniedbane groby. Wyrywa chwasty, oczyszcza groby, a w czasami nawet je odtwarza. Swoim działaniem chce zachować pamięć o pochowanych na cmentarzach ewangelickich i cmentarzu komunalnym. Poszukuje krewnych zmarłych. W jakim celu?

Cmentarze są najczęściej odwiedzane przez nas na przełomie października i listopada, kiedy zbliża się święto Wszystkich Świętych. To właśnie wtedy mają miejsce wszelkie prace porządkowe, są zapalane znicze, czy wymieniane wiązanki, aby zatroszczyć się o miejsca pochówku bliskich nam osób. Co jednak, kiedy ludzie pochowani na cmentarzach nie mają już krewnych, którzy by się tymi grobami opiekowali lub o nich zapomnieli? Takie pytanie zadaje Karol Strzelecki, który z własnej inicjatywy od kilku miesięcy dba o groby na cmentarzach ewangelickich i cmentarzu komunalnym w Obornikach.

Stara się ocalić zapomniane groby

Cmentarz to dla niespełna osiemnastoletniego mieszkańca Obornik miejsce, które budzi smutek i refleksję. Impulsem do ochrony przez niego opuszczonych grobów był widok zapadających się pomników oraz leżących krzyży na ziemi. Niektóre z nich były w tak fatalnym stanie, że po niegdyś miejscu pamięci pozostawały wyłącznie niewielkie górki ze starymi zniczami czy wyblakłymi kwiatami. Część tych nagrobków w ostatnim czasie uległa poważnej dewastacji, brakuje wielu elementów. Siedemnastolatek stara się w miarę możliwości dbać o te zapomniane groby. Jego inicjatywa pomaga w odnowieniu nagrobków osób istotnych dla naszej historii. Na swoim koncie ma niezliczoną ilość odnowionych miejsc spoczynku osób bezdomnych, nieznanych, ale także zasłużonych dla naszego miasta i gminy, a robi to z potrzeby serca.

- Pamięć o zmarłych jest najważniejsza bez względu na to, kim byli za życia i nie pozwolę pamięci zarastać trawą - dodaje chłopak.

Dba o miejsca spoczynku nieznajomych

Chociaż nastolatek zdaje sobie sprawę z tego, że utrzymanie porządku na tych cmentarzach jest w zakresie działań Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Obornikach, dostrzega bierność instytucji i przy pomocy bliskich mu osób ratuje groby od zapomnienia. Wszelkie prace porządkowe, a nawet remontowe czyni w niedziele, a nawet podczas urlopów. Swoim działaniem stara się najskuteczniej upamiętnić zmarłych chociaż w symboliczny sposób. Oborniczanin wyrywa chwasty, oczyszcza groby, a w niektórych przypadkach je także odtwarza.

- Choć staram się wymieniać elementy to na tą chwilę jeszcze się to nie udało. Wszelkie elementy będę pozyskiwał z własnych prywatnych funduszy - dodaje Karol.

Nastolatek stara się znaleźć rodziny zmarłych

Chłopak próbuje na własną rękę zadbać o jak największą ilość mogił zlokalizowanych na terenie gminy. Swoją opieką otoczył miejsca pochówku zmarłych między innymi w Kowanowie, czy na Słonawach. Robi to po to, aby na każdym grobie w święto Wszystkich Świętych zapłonął znicz, ale nie od obcego mężczyzny, który zabrał się za przywrócenie pamięci o tych ludziach, ale od kogoś z ich rodziny czy przyjaciół.

- Jeżeli moje działanie sprawi, że przypomnicie sobie o bliskich, to będę szczęśliwy, bo miejsce spoczynku otoczy ktoś bliski, a nie zupełnie obcy - kończy Karol.

Siedemnastolatek z własnej inicjatywy porządkuje zapomniane groby

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oborniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto