Zalana płyta boiska, parking pokryty błotem i woda lejąca się strumieniami z uszkodzonej rury wodociągowej.
Tak wyglądała awaria, do której doszło w zeszły piątek przy ul. ks. Szymańskiego w Obornikach. – Niestety, ta część wodociągów jest stara, a zużycie materiału dało o sobie znać właśnie w piątek. Wcześniej podobne awarie zdarzały się na ul. Piłsudskiego średnio raz w miesiącu – tłumaczy Tomasz Augustyn, prezes Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Obornikach.
Zobacz też: Była burmistrz jest ... poszukiwana
Dodaje, że prace porządkowe były na zalanym terenie prowadzone dwukrotnie w ciągu ostatniego tygodnia.
– By sytuacja się nie powtórzyła docelowo wymienimy cały odcinek, a dojdzie do tego prawdopodobnie w przyszłym roku – informuje Augustyn.
Po przejściu wielkiej wody najbardziej ucierpiało pole golfowe, jednak ewentualnych strat Obornickie Centrum Sportu dokładnie jeszcze nie oszacowało.
– Zajmiemy się tym, gdy cały teren zostanie gruntowanie uporządkowany – mówi Jacek Okpisz, dyrektor OCS.
Polacy ocenili rząd Tuska. Zaskakujące wyniki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?