Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

14-latka uciekła z domu do chłopaka

daria
14-latka uciekła z domu
14-latka uciekła z domu Arch.
Zauroczona 14-letnia rogoźnianka uciekła z domu i udała się w podróż przez pół kraju, by spotkać się z rok starszym chłopakiem, którego poznała przez internet. Dziewczynka wyszła rano z mieszkania, zostawiając swoim rodzicom list, w którym przekonywała, że nie muszą się o nią martwić i nic jej nie będzie.

Następnie nie mówiąc nic nikomu, wsiadła w pociąg i pojechała w kierunku Łodzi, aby spotkać się z ukochanym. Przerażeni opiekunowie natychmiast zawiadomili policję. Funkcjonariusze z komisariatu w Rogoźnie potraktowali sprawę priorytetowo, uruchamiając procedurę tzw. zaginięcia pierwszej kategorii.

- W takich przypadkach informacja o zaginięciu trafia do wszystkich służb w całym kraju. Natychmiast rozpoczyna się przeszukiwanie terenu. Mundurowi wykorzystują do swoich działań sprzęt techniczny oraz psy policyjne. Przesłuchuje się świadków i osoby, które jako ostatnie kontaktowały się z zaginioną - wyjaśnia Paweł Witzberg z komendy powiatowej policji w Obornikach.

Gdy funkcjonariusze z Rogoźna ustalili, że 14-latka zmierza do swojego chłopaka w Łodzi, rozpoczęli typowanie pociągu, którym mogła się poruszać. Ich przypuszczenia okazały się trafne. W godzinach popołudniowych dziewczynkę udało się namierzyć na dworcu kolejowym w Kaliszu.

- Pociąg, którym jechała zaginiona miał postój na tej stacji. Policjanci z wydziału kryminalnego w Kaliszu szczegółowo sprawdzili wytypowany skład i w jednym z wagonów odnaleźli dziewczynkę - podaje Paweł Witzberg.

14-latka jeszcze tego samego dnia cała i zdrowa wróciła do swojego domu w Rogoźnie.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oborniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto