Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

22-letni Kamil rozbił się autem na drzewie. Chłopak zmarł w szpitalu

Administrator Oborniki.NaszeMiasto.pl
W piątek w miejscowości Marlewo doszło do wypadku. Młody mieszkaniec Prusiec został przewieziony do szpitala w Wągrowcu, gdzie zmarł po kilku dniach

Piątek, kilka minut po godzinie 17:00, droga z Rogoźna do Wągrowca. 22-letni Kamil jadący samochodem marki Rover po przekroczeniu Marlewa traci kontrolę nad pojazdem i rozbija się na drzewie...

Ok. godz. 17:30 dyżurny obornickiej straży pożarnej w Obornikach otrzymał zgłoszenie o wypadku w Marlewie. We wskazane miejsce natychmiast wysłano zespół pogotowia ratunkowego oraz dwa zastępy straży pożarnej i druhów z Rogoźna. - Po przybyciu na miejsce zdarzenia służby ratunkowe zastały samochód osobowy rozbity na przydrożnym drzewie, w którym znajdował się zakleszczony kierowca - informuje Krzysztof Strykowski z Powiatowej Komendy Straży Pożarnej w Obornikach.

Osobą uwięzioną w aucie był Kamil, mieszkaniec Prusiec. Będąc zaledwie kilka kilometrów od swojego domu, z niewyjaśnionych dotąd przyczyn chłopak zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Rozbity pojazd zauważyła kobieta, którą 22-latek wcześniej wyprzedzał.

Strażacy po przybyciu na miejsce rozpoczęli akcję uwalniania Kamila z wraku rozbitego samochodu. Przy pomocy nożyc hydraulicznych i rozpieraczy rozcięli oni drzwi pojazdu. Ciężko rannego Kamila niezwłocznie przekazano w ręce ratowników z pogotowia, którzy przetransportowali go do szpitala w Wągrowcu.

Mieszkaniec Prusiec początkowo trafił na oddział chirurgii, jednak jego stan uległ pogorszeniu. Wtedy przeniesiono go na oddział intensywnej terapii. W wyniku wypadku doznał on poważnych obrażeń głowy oraz licznych obrażeń wewnętrznych. Pomimo, iż lekarze z wągrowieckiej placówki robili wszystko, co w ich mocy, 22-letni Kamil zmarł we wtorek.

Sprawa trafiła do obornickiej prokuratury, która bada okoliczności w jakich doszło do wypadku. - Śledztwo jest na początkowym etapie, dlatego na temat samego wypadku niewiele jeszcze wiadomo. Na tę chwilę ustalono jedynie, że osoba kierująca samochodem zjechała na przeciwny pas ruchu, po czym uderzyła w drzewo. Skutki tego okazały się tragiczne - informuje Paweł Mniszak z obornickiej prokuratury.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oborniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto