Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Afterwork swoją podróż teatralną rozpoczyna od... „Pani Twardowskiej”

daria
Grupa teatralna „Afterwork” przygotowuje się do swojego pierwszego spektaklu. Niebawem, bo już za tydzień na deskach Obornickiego Ośrodka Kultury będzie można zobaczyć spektakl „Pani Twardowska” w reżyserii Marii Kromolickiej

Pani Twardowska to tytuł sztuki, która już za dwa tygodnie zostanie wystawiona na deskach Obornickiego Ośrodka Kultury. Odpowiedzialna za to będzie grupa teatralna Afterwork, która zawiązała się w październiku ubiegłego roku. Czy swoim debiutem zachwyci wymagającą, obornicką publiczność?

Najpierw obsada, później nazwa
Reżyserem spektaklu „Pani Twardowska” jest Maria Kromolicka, która od września prowadzi zajęcia teatralne w Obornickim Ośrodku Kultury.

- Już kilka lat temu pojawił się pomysł, abym poprowadziła warsztaty teatralne. Przez długi czas odmawiałam, ponieważ zajmowałam się przede wszystkim recytacją. Obawiałam się, czy poradzę sobie z teatrem. Tym razem postanowiłam jednak spróbować - zdradza Maria Kromolicka.

I jak się okazuje, była to decyzja bardzo dobra, bowiem szybko znaleźli się pierwsi chętni. - Najpierw poszłam na spotkanie Uniwersytetu Trzeciego Wieku, aby zachęcić seniorów do dołączenia do nas. Opowiadałam też wszystkim znajomym o zajęciach. Okazało się, że wcale nie mała grupa osób lubi występować na scenie i wcielać się w różne role - wyznaje oborniczanka.

Tym sposobem grupa zaczęła się powoli rozrastać. Dziś Afterwork liczy 11 osób, w tym aktorów, choreografów i scenarzystów. - Nie jesteśmy może bardzo liczną grupą, jednak nie brakuje nam kreatywności. Każdy z uczestników warsztatów jest bardzo twórczy, co widać podczas prób do spektaklu - mówi Kromolicka, i dodaje:- Skład jest bardzo fajny. W naszych szeregach są osoby w wieku poprodukcyjnym, produkcyjnym i przedprodukcyjnym. Każdy wnosi coś nowego, innego, a tym samym wyjątkowego.

Gniezno: Królewski Festiwal Artystyczny 2018

źródło: gloswielkopolski.pl/x-news.pl.

Na pierwszych zajęciach aktorzy amatorzy ćwiczyli prawidłową dykcję, umiejętność poruszania się po scenie oraz ogrywanie rekwizytów. Do pracy nad pierwszym przedstawieniem przystąpiliśmy bardzo szybko. - Uczestnicy warsztatów wręcz rwali się, aby wejść na scenę i rozpocząć przygodę z aktorstwem. Już na jednym z pierwszych spotkań zaproponowałam wystawienia sztuki „Pani Twardowska”, na co wszyscy odpowiedzieli z dużym entuzjazmem. Nikt nie szczędził swojego czasu podczas przygotowań. Spotykamy się raz w tygodniu, w założeniu na dwie godziny. Nasze zajęcia jednak zawsze się przedłużają. Dopiero obowiązki domowe i rodzinne, zmuszają nas do przerwania prób - opowiada reżyserka „Pani Twardowskiej”.

Jednym z pierwszych kroków działalności grupy było znalezienie odpowiedniej nazwy. Propozycji było sporo. Dlaczego wybrano akurat tą konkretną? - Ja osobiście optowałam za polską nazwą. Jednak angielska nazwa Afterwork (po pracy - przyp. red.) bardzo trafnie oddaje charakter naszych spotkań - wyjaśnia Maria Kromolicka.

Prace nad„Panią Twardowską”
Chęć wystawiania „Pani Twardowskiej” Adama Mickiewicza od dawna rysował się w głowie Marii Kromolickiej. Pierwszy raz do zadania podeszła, gdy jeszcze pracowała w szkole podstawowej. Wówczas razem z uczniami przygotowała przedstawienie interpretujące balladę polskiego wieszcza.

- W międzyczasie jeszcze kilkakrotnie zastanawiałam się nad wystawieniem „Pani Twardowskiej”. Ciszę się, że w końcu się to udaje, i to z tak wspaniałymi ludźmi - wyznaje. - Praca z osobami dorosłymi wygląda zupełnie inaczej, niż z dziećmi. Jest jednak równie wymagająca - dodaje Maria Kromolicka.

Choć początki wcale nie były łatwe, to zapału nikomu nie brakowało i na efekty nie było trzeba długo czekać.
- Podczas prób bywa bardzo burzliwie. Każdy z aktorów miał swoją własną wizję tego przedstawienia. Doszliśmy jednak do kompromisu i z próby na próbę nasze przedstawienie nabierało kształtów - opowiada reżyserka.

Zespół intensywnie pracował nie tylko nad scenariuszem, ale także charakteryzacją, do której przypisano bardzo dużą wagę. Do teraz trwają jeszcze ostatnie szlify. - Postanowiliśmy tej sztuce nadać współczesne brzmienie. Oczywiście pamiętając zasadę, że klasyków się nie zmienia. Do pewnego momentu bardzo dokładnie odtwarzamy Mickiewicza - wyjaśnia reżyserka.

A co będzie dalej? O tym każdy będzie mógł przekonać się na żywo, przychodząc 15 czerwca do Obornickiego Ośrodka Kultury. Wstęp na spektakl jest bezpłatny.

Plany są bardzo ambitne
„Pani Twardowska” jest przedstawieniem kończącym pierwszy rok zajęć teatralnych w Obornickim Ośrodku Kultury. - Ten spektakl jest wyrazem naszej grupy. Przez te wszystkie miesiące po prostu świetnie się bawiliśmy i poszerzaliśmy swoją wiedzę i umiejętności - opowiada Maria Kromolicka.

A co po premierze „Pani Twardowskiej”? Plany Afterwork są bardzo ambitne. - Chcemy nasz teatr budować od podstaw i być samowystarczalni. Marzy się nam, że w naszych szeregach będzie osoba odpowiedzialna ze dekoracje, charakteryzację, światło i dźwięk. Chcemy realizować przedstawienia zarówno od strony gry aktorskiej, jak i technicznej. Zapraszamy też wszystkich chętnych do współpracy z nami. Jesteśmy bardzo otwarci na nowe osoby - dodaje Maria Kromolicka.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oborniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto