Lenka Graś jest wesołą i energiczną półtoraroczną dziewczynką. W grudniu, w dniu swoich pierwszych urodzin, wykryto u niej guzka w brzuchu. Pierwszym niepokojącym sygnałem była krwista wydzielina, którą mama dziewczynki znalazła na pampersie. W tym samym dniu rodzice zdecydowali się pojechać z córką do lekarza rodzinnego. 13 grudnia trafili już na ostry dyżur w Szamotułach.
- Zostały zrobione tam podstawowe badania. Z wyniku moczu wynikało, że jeden wskaźnik jest wyraźnie powiększony.
Jeszcze tego samego dnia oddział w Szamotułach przewiózł Lenkę do Poznania na oddział Neurologiczny - opowiada mama dziewczynki.
Na miejscu wykonano podwójne badanie USG, które wykazało dużego guzka w brzuszku dziewczynki.Z oddziału nefrologi Lenka trafiła na oddział Onkologi w Poznaniu. Tam wykonano rezonans brzuszka, który potwierdził wcześniejsze informacje. W środę, 18 grudnia została wykonana wstępna biopsja, która rozpoczęła cykl chemioterapii. Dziewczynka cały czas dzielnie walczy z nowotworem. Obecnie jest po skomplikowanej operacji i małymi kroczkami wraca do zdrowia. Dodatkowo u Lenki zdiagnozowano chorobę genetyczną Recklinghausena. Jest to zaburzenie obejmujące głównie skórę i układ nerwowy, a także może mieć związek z autyzmem. Choroba osłabia organizm dziewczynki, przez co musi być pod stałą obserwacją specjalistów.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?