Goście rozpoczęli spotkanie bez kompleksów. Szybka, dynamiczna gra i efektowne odbiory sprawiły, że zawodnicy Auto Wicherka już od samego początku stwarzali sobie mnóstwo okazji do zdobycia gola. Po jednej z takich akcji wynik meczu otworzył Łukasz Laskowski, który wyprowadził samotny kontratak i zmusił do kapitulacji bramkarza z Gdańska.
Gospodarze niesieni dopingiem swoich fanów szybko jednak doprowadzili do remisu. Wyrównujący gol padł po błędzie oborniczan, którzy łatwo dali sobie odebrać piłkę.
Stracona bramka na szczęście nie zniechęciła Wicherków, którzy w kolejnych minutach z determinacją atakowali swojego rywala. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Po dobrej akcji całego zespołu goście po raz drugi wyszli na prowadzenie. Tym razem na listę strzelców wpisał się Marek Majchrzak, który po asyście od Marcina Antczaka posłał piłkę wprost do pustej bramki.
W drugiej części spotkania drużyna Vamosu starała się za wszelką cenę doprowadzić do remisu. Oborniczanie jednak skutecznie się bronili. Gdy gdańszczanom uciekały kolejne minuty, trener zdecydował się na wycofanie bramkarza i wprowadzenie dodatkowego zawodnika do gry w polu. Okazało się to skutecznym posunięciem, bowiem Auto Wicherek w końcu uległ i stracił bramkę.
Obie drużyny w ostatnich minutach meczu starały się jeszcze przechylić szale zwycięstwa na swoją korzyść, jednak żadnej z nich się to nie udało. Spotkanie ostatecznie zakończyło się wynikiem 2:2.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?