Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Burmistrz Szrama: Nie straciłem prawa jazdy

Administrator Oborniki.NaszeMiasto.pl
Burmistrz Obornik, Tomasz Szrama nie stracił prawa jazdy. Zgodnie z obowiązującymi przepisami zdawał egzamin sprawdzający
Burmistrz Obornik, Tomasz Szrama nie stracił prawa jazdy. Zgodnie z obowiązującymi przepisami zdawał egzamin sprawdzający Archiwum
Burmistrz Obornik o mały włos straciłby prawo jazdy za punkty karne. Pozytywny wynik z egzaminu sprawdzającego sprawił, że nadal może kierować samochodem

W 2008 roku burmistrz Obornik Tomasz Szrama był uczestnikiem wypadku drogowego, w którym ucierpiał rowerzysta. Choć od zdarzenia minęły już cztery lata, to jego konsekwencje dla włodarza gminy Oborniki wciąż są odczuwalne.
Przez blisko dwa lata w sądzie rejonowym Grunwald - Jeżyce toczyła się sprawa, w której na ławie oskarżonych zasiadał Tomasz Szrama.

W maju ubiegłego roku sędzia odczytał wyrok uznając burmistrza i rowerzystę współwinnymi doprowadzenia do zdarzenia drogowego z listopada 2008 roku . Wówczas burmistrz został skazany prawomocnym wyrokiem sądu na osiem miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata za naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym i tym samym nieumyślne spowodowanie wypadku.

To jednak nie koniec kar, które zostały nałożone na Tomasza Szramę. Ostatnio pojawiły się również sygnały, że może on stracić prawo jazdy...
Burmistrz Obornik podczas wypadku w 2008 roku miał na swoim koncie dwa mandaty i 16 punktów karnych.
- Byłem wówczas radnym sejmiku województwa wielkopolskiego, bardzo dużo jeździłem po regionie. Przyznaje, że za naruszenie przepisów ruchu drogowego dwukrotnie zostałem ukarany przez policjantów - wyjaśnia Tomasz Szrama.

W momencie uprawomocnienia się wyroku sądowego burmistrz otrzymał także zaległe 10 punktów karnych. Gdyby trafiły one na jego konto bezpośrednio po zdarzeniu w 2008 roku, to miałby ich wówczas 26 i natychmiast straciłby prawo jazdy. Jednak dziś punkty otrzymane cztery lata temu powinny być nieważne. Zatem doliczenie do nich kolejnych 10 na podstawie wyroku sądowego powinno być niemożliwe. Z drugiej zaś strony dotyczą one sprawy z okresu, kiedy na koncie burmistrza Szramy znajdowało się już 16 punktów.

Zawiłości te były również twardym orzechem do zgryzienia dla radców prawnych.
Starosta obornicki, w którego kompetencji leży wydawanie i odbierania prawa do prowadzenia pojazdów starał się znaleźć rozwiązanie zgodne z obowiązującymi przepisami.
- Starosta zdecydował się wysłać mnie na testy psychologiczne oraz egzamin sprawdzający. Nie było z tym oczywiście żadnego problemu, wszystkie testy przeszedłem pomyślnie - zdradza Tomasz Szrama.

Na tym cała procedura dotycząca prawa jazdy burmistrza została zakończona. Zatem krążące po gminie informacje o pozbawieniu włodarza dokumentu uprawniającego go do prowadzenie samochodu były tylko plotką?
- Zgodnie z obowiązującymi przepisami nie straciłem prawa jazdy. Nawet po dopisaniu mi zaległych punktów do tych, które miałem już w 2008 roku - odpowiada burmistrz trzymając w ręku stosowany dokument.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oborniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto