Charytatywny Bieg dla Filipa wokół żwirek w Obornikach
Oborniczanie po raz kolejny udowodnili, że los innych nie jest im obojętny. W niedzielę 18 grudnia na obornickich żwirkach odbył się bieg charytatywny, z którego dochód zostanie przeznaczony na rehabilitację 5-letniego Filipka.
Wydarzenie rozpoczęło się o godz. 10.30 na obornickich Żwirkach. W zawodach wzięli udział zarówno dzieci, jak i dorośli. Dorośli, aby otrzymać medal musieli przebiec jedno okrążenie wokół kąpieliska, czyli 1700 metrów. Dzieci natomiast rywalizowali na dystansie wyznaczonym według kategorii wiekowych.
Atmosfera była niepowtarzalna. Mimo mrozu, oborniccy sportowcy z uśmiechem na twarzy pokonali wyznaczony dystans.
- Kocham tę atmosferę. Biorę udział niemalże we wszystkich biegach organizowanych w Obornikach. Szczególnie jednak cieszą mnie kilometry pokona dla potrzebujących. Łączę wówczas przyjemne z pożytecznym - zapewnia sportowiec biorący udział w niedzielnym biegu.
Obszerną fotorelację z wydarzenia przygotowała Katarzyna Sarbaczewska. Poczujcie jeszcze raz tę magiczną atmosferę.
5-letni Filip potrzebuje naszej pomocy
5-letni FIlip Namysłowski z Obornik cierpi na rzadką chorobę genetyczną - Zespół Leschya-Nyhana, który uniemożliwia mu normalne funkcjonowanie. Jedyną nadzieją dla chłopca na w miarę normalne życie jest kosztowna rehabilitacja.
Zespół Leschya-Nyhana to straszna choroba. Dzieci nią obarczone m.in. nie chodzą, samodzielnie nie potrafią siedzieć. Mają problemy z pamięcią, mową, z kontaktami społecznymi, mają tendencję do samookaleczania się, są całkowicie niesamodzielne. Choroba ta uszkadza nerki, powoduje powstanie dny moczanowej. To źle rokująca, nieuleczalna choroba. Szybkie jej rozpoznanie wpływa na polepszenie jakości i wydłużenie życia.
Rodzice Filipa robią co w ich mocy. Filip jest na diecie z niską zawartością puryn (choroba sprawia, że jego organizm nie wytwarza enzymu odpowiedzialnego za metabolizm puryn, przez co dochodzi do nagromadzenia kwasu moczowego). Korzystają z usług wielu specjalistów m.in.: rehabilitanta, fizjoterapeuty i osteopaty.
- Widzimy ogromne postępy. Filip potrafi otworzyć dłoń i chwycić piłkę, którą mu się poda. Odwraca głowę w kierunku przedmiotu lub osoby. Potrafi na podłodze przemieścić się na swój sposób. Trzeba mu czasami pomóc, gdyż nie potrafi wyciągnąć spod siebie ręki. Korzystamy również z lekcji hipoterapii - informują rodzice Filipa.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?