Człowiek o wielkim sercu, wrażliwy i wspaniałomyślny - tak o Janie Nadolnym z Ocieszyna mówią jego znajomi i przyjaciele. Mężczyzna w sierpniu ubiegłego roku poddał się zabiegowi pobrania szpiku kostnego, ratując tym samym zupełnie obcą mu osobę.
Mimo wielu niewiadomych, ingerencji we własne ciało i niesprzyjających terminów, Jan Nadolny postanowił pomóc chorującej na białaczkę mieszkance odległej Turcji. - Spotkało mnie duże szczęście. Nie każdy może uratować komuś życie - przyznaje ocieszynianin.
Jan Nadolny dawcą szpiku kostnego zdecydował się zostać już ponad cztery lata temu. W bazie potencjalnych dawców szpiku kostnego zarejestrował się, gdy poszukiwano dawcy dla kolegi jego syna .
- W szkole w Maniewie i w siedzibie starostwa powiatowego zorganizowano akcję poszukiwania dawcy szpiku dla chłopca, chorego na białaczkę. Chciałem pomóc i to wówczas się zarejestrowałem - wspomina.
Komórki macierzyste Jana Nadolnego i chłopca, dla którego akcję organizowano, nie pokrywały się. Mężczyzna został jednak zarejestrowany w bazie, aby w przyszłości móc pomóc innym potrzebującym. I tak też się stało. W kwietniu do Jana zadzwonił telefon. Podczas krótkiej rozmowy pracownik fundacji poinformował go, że jest osoba, która potrzebuje przeszczepu szpiku i wszystko wskazuje na to, że to on jest jej genetycznym bliźniakiem.
Gdy informację tą potwierdzono jeszcze kolejnymi badaniami, Jan stanął przed szansą uratowania ludzkiego życia.
Jan Nadolny jest rolnikiem, latem w gospodarstwie ma dużo pracy. Ze względu na okres żniw, początkowo myślał o przesunięciu terminu pobrania szpiku, jednak potem naszły go obawy, że może być już za późno. - Gdy to przemyślałem, ustaliłem możliwie najszybszą datę zabiegu - opowiada mieszkaniec Ocieszyna.
Przyszły dawca szpiku coraz więcej czytał w internecie na temat zabiegu, któremu miał się poddać. - Niektóre osoby na forach internetowych pisały o powikłaniach po pobraniu szpiku. Głównie chodziło o osłabienie. Liczyłem się z tym i mimo to nie zmieniłem zdania - wyjaśnia ocieszynianin.
Jan Nadolny dawcą szpiku został 3 sierpnia 2015 roku. Swoje komórki macierzyste przekazał młodej mieszkance Turcji.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?