Czy Oborniczanie doczekają się muzeum?

W miniony czwartek w Bibliotece Publicznej Miasta i Gminy Oborniki odbyło się pierwsze otwarte spotkanie w sprawie stworzenia w mieście muzeum. Idea powołania do życia takiej instytucji jest aktualna w wielu lokalnych środowiskach. Czwartkowe spotkanie zorganizowano, więc przede wszystkim w celu wymiany pomysłów, propozycji i poznania oczekiwań mieszkańców gminy.

Bazą wyjściową w procesie tworzenia muzeum na być istniejąca od kilkudziesięciu lat przy Bibliotece Miejskiej - Izba Regionalna Tam jak do tej pory gromadzone były różne ciekawe eksponaty. W Izbie zobaczyć można nie tylko zabytkową broń, sztandary i przedmioty codziennego użytku, ale również liczne dokumenty opisujące historię Obornik. Miejsce to ma jednak ograniczone możliwości lokalowe i daleko mu do prawdziwej Sali muzealnej.

Czwartkowe spotkanie podzielone zostało na trzy części: prezentację dotyczącą muzealnictwa regionalnego na terenie Wielkopolski przygotowaną przez Mateusza Klepkę - pracownika Muzeum Narodowego w Szreniawie, część dyskusyjną oraz zwiedzanie znajdującej się w bibliotece Izby Regionalnej.

Dzięki prezentacji wszyscy zgromadzeni mogli porównać wygląd, rozmiary i koszty funkcjonowania niektórych wielkopolskich muzeów. W czasie prezentacji odpowiadano też na takie pytania jak: Po co tworzy się muzeum i komu ma ono służyć? Wszyscy zgodnie zaakceptowali fakt, że muzea regionalne to nie miejsca umożliwiające osiąganie marketingowych zysków, ale ośrodki tworzone w celu podtrzymywania wspólnej pamięci historycznej i tożsamości.

Sporym wyzwaniem, jak zawsze przy tego typu projektach zapewne będą pieniądze. Średni roczny koszt utrzymania muzeum regionalnego waha się pomiędzy kwotami 300-400 tysięcy. Warto jednak podkreślić, że różnica między kwotą najskromniejszego muzealnego budżetu, a największego jest ogromna. Niewielkie muzeum w Sulmierzycach posiadało w ubiegłym roku budżet w kwocie 59 tyś 619 zł, a ogromne muzeum w Szamotułach swój budżet zaplanowało na kwotę 1 mln. 277 tyś. 870 zł.

Teraz w Obornikach podjęta musi być jednak przede wszystkim decyzja co do lokalizacji muzeum. Dopiero po jej powzięciu będzie można precyzować koszty tworzenia obiektu. Podczas czwartkowego spotkania wymieniono kilka ewentualnych lokalizacji. Mówiono o budynku dawnej stołówki policyjnej przy ul. Jagiellońskiej, starym młynie przy śluzie, spalonym klasztorku, oraz młynie przy ul. Nadbrzeżnej. Były też osoby, które zaproponowały wybudowanie całkiem nowego obiektu tuż przy bibliotece.

Największą aprobatą zebranych cieszył się jednak pomysł lokalizacji muzeum w zabytkowym młynie nad Wartą. Jak informowali niektórzy młyn ma obecnie tylko jednego właściciela. Jest to osoba zainteresowana jakimś pożytecznym wykorzystaniem tego budynku.

Jak poinformował zebranych prowadzący prezentację Mateusz Klepka w związku z podjęciem starań o utworzenie na terenie Obornik muzeum na rok 2011 planuje się następujące działania: tworzenie kolekcji i zbiorów, kolejne konsultacje z mieszkańcami, organizację wystaw czasowych zewnętrznych, sesje popularno-naukową, opracowanie dokumentacji ściśle związanej z funkcjonowaniem muzeum, czyli statutu oraz ksiąg inwentaryzacyjnych.

- Chcemy poważnie zająć się tym tematem - zapewniał burmistrz Tomasz Szrama. Podkreślił, też że inicjatywa utworzenia muzeum jest dla niego szczególnie ważna i obiecał, iż będzie walczył o możliwie najszybszą jej realizację.