Demolka w... środku nocy

Trzask tłuczonego szkła, alarm i nagła ucieczka. Zniszczone witryny aptek, sklepów oraz lokali gastronomicznych. Tak wyglądała noc z czwartku na piątek, kiedy to nieustalony dotąd przez policję mężczyzna urządził sobie na ulicach Obornik złodziejskie tournee.

– Około wpół do czwartej nad ranem wyszedłem na spacer z psem. Nagle usłyszałem potężny huk rozbijanej szyby. Gdy wyszedłem zza bloku zobaczyłem jak młoda osoba w kapturze ucieka spod apteki znajdującej się przy ul. Młyńskiej. Po kilku minutach na miejscu pojawiła się agencja ochrony, chwilę później zjawił się patrol policji – opowiada Michał, jeden z mieszkańców okolicznych bloków.

Z relacji mieszkańca wynika, że mógł to być pierwszy tego wieczoru akt wandalizmu, jednak tej wersji oficjalnie nie chcieli potwierdzić nam funkcjonariusze z komendy powiatowej policji w Obornikach.
– Tego typu czynów w mieście tej nocy było kilka – informuje Marcin Marcinkowski, oficer prasowy KPP w Obornikach.

Jak udało nam się jednak ustalić na „drodze” chuligana znalazł się jeszcze sklep z dewocjonaliami znajdujący się przy ul. Garażowej, sklep monopolowy na rynku, sklep z meblami przy ul. Sądowej, także lokal gastronomiczny przy ul. Wjazdowej.
We wszystkich tych miejscach zakapturzony mężczyzna wybijał szyby, próbując również dokonać kradzieży. Straty w każdym z nich sięgają od kilkuset do kilku tysięcy złotych.

Z naszych ustaleń wynika, że przynajmniej w jednym miejscu udało mu się wynieść kilka przedmiotów z budynku, do którego wcześniej się włamał. Konkretnie chodzi o pomieszczenie gospodarcze znajdujące się przy szkole podstawowej nr 2.
Złodziej ukradł stamtąd m.in. wiertarkę. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że w tej sprawie dokonano już wstępnych zatrzymań, jednak po przesłuchaniach pierwszych podejrzanych wypuszczono szybko na wolność.

Ujęcie chuligana powinno być mimo wszystko tylko kwestią czasu, bowiem nasi policjanci dysponują nagraniami z monitoringu miejskiego, który zarejestrował wandala na rynku.
– Zwracamy się z apelem do mieszkańców Obornik. Te osoby, które w nocy z 15 na 16 marca widziały jedno ze zdarzeń prosimy o jak najszybsze skontaktowanie się z komendą powiatową – mówi Marcin Marcinkowski.