Mecz z Tęczą miał bowiem zmazać plamę słabego spotkania z poprzedniej kolejki. Po dramatycznym meczu, kilkunastu minutach kar dla obu drużyn, oraz 18 rzutach karnych Sparta pokonała Tęczę Kościan 30:26. Spotkania po między tymi zespołami zawsze były emocjonujące i tak też było tym razem. Mecz od początku był bardzo wyrównany, z lekką przewagą dla gospodarzy, którzy byli bardziej skuteczni w ataku.
Podopieczni Michała Pietrzaka nie zamierzali jednak oddać zwycięstwa, dlatego druga części pierwszej połowy zdecydowanie należała do Sparty, która do przerwy prowadziła 15:11.
Po zmianie stron gospodarze ruszyli do odrabiania strat i po kilkunastu minutach dogonili oborniczan na jedną bramkę 20:19. Na minutę przed końcem spotkania, po kolejnej serii rzutów karnych na tablicy wyników był remis 26:26. Gdy jednak kibice Tęczy po cichu liczyli na zwycięstwo, końcówka meczu była wręcz zabójcza w wykonaniu Sparty.
Cztery szybko zdobyte bramki, przy zupełnej bezradności szczypiornistów z Kościana rozwiały wątpliwości o tym kto w tym dniu zejdzie z parkietu zwycięsko. Tym samym oborniczanie po dwunastu rozegranych kolejkach z dorobkiem 16 punktów zajmują czwarte miejsce w tabeli.
- Michał Pietrzak.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?