Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dzielny Michałek Skałecki zmaga się z ciężką chorobą. Potrzebna pomoc!

Szymon Filipowski
Szymon Filipowski
Michałek Skałecki jest synem byłego mieszkańca Dąbrówki Leśnej. Zarówno sołectwo, jak i społeczność obornicka zdecydowała się wesprzeć rodzinę w walce z ciężką chorobą zachęcając do przekazania swojego 1% podatku.

Michałek urodził się 23 czerwca 2018 roku i był najwspanialszym prezentem na dzień ojca. Dotychczas rozwijał się prawidłowo bez większych problemów. Jak każde dziecko był pełen energii, biegał, bawił się, skakał. W ubiegłym roku wraz z rodzicami niecierpliwie oczekiwał przyjścia na świat swojej siostrzyczki. Dopóki było to tylko możliwe przytulał się do brzuszka matki. Niestety wspólne, pełne miłości chwile przerwała choroba chłopca ...

WALKA O ŻYCIE

W sierpniu dwulatek zaczął gorączkować. Początkowo rodzice chłopca wiązali to z wyrastającymi ząbkami. Gdy sytuacja nie ulegała zmianie, zdecydowali skontaktować się z lekarzem.

- Po rozmowie pojechaliśmy na wizytę do poradni. Lekarz wyczuł powiększoną wątrobę, zlecił badania krwi oraz konieczność wykonania jak najszybciej USG brzuszka podejrzewając WZW. Dnia następnego udaliśmy się na badania krwi i na prywatne USG brzuszka. Radiolog wykonujący badanie powiedział że na wątrobie jest duża zmiana najprawdopodobniej guz - opowiada pani Paulina, mama Michałka.

Wyniki badań krwi oraz przeprowadzonego USG, rodzice wysłali do lekarza rodzinnego. Ten w trybie natychmiastowym kazał zgłosić się do Szpitala Klinicznego na ulicy Szpitalnej. Mama chłopca była wtedy w 35 tygodniu ciąży.

Miesiąc później urodziła się Zuzia. Michałek musiał zostać w szpitalu z tatą. Zostali przyjęci na oddział zakaźny w celu pobrania wymazów w kierunku zakażenia COVID. Po dwóch dniach czekania na wyniki zostali przeniesieni na oddział onkologiczny.

- Tam badania ruszyły lawinowo. Po tomografii zostało wykonane pobranie biopsji oraz zakładanie portu do podawania chemioterapii i leków, diagnoza którą usłyszeliśmy zwaliła nas z nóg. Początkowo guz został zdiagnozowany jako hepatoblastoma z przerzutami na węzły chłonne - relacjonuje pani Paulina.

Dalsze badania wykazały, że jest to gorszy guz mięsakowy. Został zmieniony protokół leczenia, Michałkowi została podana inna chemioterapia. Gdy guz odpowiednio się pomniejszy zostanie przeprowadzona operacja usunięcia guza w klinice w Gdańsku .

Kolejnym krokiem w pokonaniu choroby będzie dalsze leczenie chemioterapią i radioterapią. Obecnie dwulatek dzielnie znosi leczenie, zastrzyki i inne badania. Przez cały czas towarzyszy mu kochający ojciec, który wspiera go w tym trudnym czasie. Gdy tylko wyniki chłopca pozwalają na to, zostaje wypisany do domu. Tam nabiera sił do kolejnych cyklów chemioterapii.

- Niestety w dobie pandemii nie mogę odwiedzać chłopaków, jest to bardzo trudne ponieważ nie widujemy się czasem bardzo długo. Kilka razy w tygodniu zawożę im potrzebne rzeczy tj. jedzenie, mleko, pieluchy i zostawiam je w holu szpitala po czym zanosi je pracownik szpitala na oddział - mówi mama dziecka.

JAK POMÓC?

Obecnie rodzice proszą o oddanie 1% podatku na Michałka, co pomoże im opłacić bieżące badania i leki. KRS 0000023852 HASŁO: MICHAŁ SKAŁECKI Fundacja Pomocy Dzieciom z Chorobami Nowotworowymi w Poznaniu PKO S.A IV Oddział Poznań 72124032201111000035286598.

Zachęcają również do oddawania krwi. - To ile przetoczeń krwi mają osoby które są chore na nowotwór przeszło nasze wyobrażenia. Należy zgłosić się do obojętnie jakiego centrum krwiodawstwa i oddać krew podając następujące dane : krew z przeznaczeniem Michał Skałecki Szpital Kliniczny im. Karola Jonschera Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu - dodaje Paulina Skałecka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oborniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto