Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

DZIEŃ - Informacja o bombie pod samochodem sparaliżowała Oborniki

Edyta Oziembłowska
Na miejsce zdarzenia wezwany został specjalistyczny robot, który prześwietlił ładunek
Na miejsce zdarzenia wezwany został specjalistyczny robot, który prześwietlił ładunek fot. kpp oborniki
W czwartkowe popołudnie, 17 czerwca tuż przed godziną 14, na parkingu przy Prokuraturze Rejonowej w Obornikach 40-letnia kobieta zaparkowała samochód. Jak się okazało – do podwozia auta przyczepiony był pakunek. Przerażona tym faktem właścicielka pojazdu sądząc, że do samochodu przyczepiony może być ładunek wybuchowy, postanowiła powiadomić o tym prokuraturę. Chwilę później o całym zajściu powiadomiono również obornickich funkcjonariuszy policji.

Na miejsce niezwłocznie zostali wezwani pirotechnicy z oddziału antyterrorystycznego w Poznaniu, Pogotowie Ratunkowe, Straż Pożarna oraz Pogotowie Energetyczne. Policjanci natychmiast zabezpieczyli teren oraz ewakuowali mieszkańców okolicznych budynków.

Podczas przeprowadzania akcji od godziny 14.30 do godziny 16, wyłączona z ruchu została ulica Piłsudskiego aż do Lipowej oraz ulice dochodzące do niej: Piłsudskiego, Ogrodowa i Starorzeczna, czyli bezpośredni teren w okolicach prokuratury.

Zanim pakunek został odczepiony od pojazdu, został on prześwietlony przez pirotechników przy użyciu specjalistycznego robota. Na szczęście okazało się, że zawartość paczki nie była bombą, lecz ukrytym nadajnikiem GPS.

Pomimo tego, że pakunek okazał się niegroźny, należy podkreślić szybkość działania i profesjonalizm wszystkich służb biorących udział w tej akcji.
W chwili obecnej prowadzone jest postępowanie w sprawie wyjaśnienia wszystkich okoliczności tego zdarzenia.

Jak udało nam się jednak nieoficjalnie dowiedzieć, prawdopodobnie mężczyzna chcąc śledzić i kontrolować swoją małżonkę zainstalował pod samochodem nadajnik GPS, dzięki któremu w każdej chwili wiedział w jakim miejscu znajduje się kobieta, być może również ją śledził.

Właścicielka pojazdu natomiast przeżyła nie małe chwile grozy, gdyż podejrzewała, że pod jej samochodem zainstalowany został materiał wybuchowy. Paczka wyglądała na pierwszy rzut oka bardzo podejrzanie i mogła przypominać bombę, ale z drugiej strony – kobieta nie wykazała się wyobraźnią, zakładając z góry najgorsze.

W sytuacji prawdziwego zagrożenia ładunkiem wybuchowym kobieta powinna wyjechać poza teren zabudowany i wówczas zawiadomić policję o podejrzeniach związanych z bombą, a tymczasem wjechała do centrum miasta, stwarzając tym samym olbrzymie zagrożenie dla innych mieszkańców. Na szczęście był to fałszywy alarm i nic nikomu się nie stało.

– Cała akcja została przeprowadzona bardzo sprawnie, szybko i co najważniejsze bezpiecznie – mówi sierżant Marcin Marcinkowski z KPP w Obornikach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oborniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto