Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dziś 81. rocznica agresji ZSRR na Polskę. Samorządowcy uczcili pamięć bohaterów

Alicja Durka
Alicja Durka
17. września 1939 roku Armia Czerwona, bez wypowiedzenia wojny zaatakowała Polskę. Zgodnie z radziecko-niemieckim porozumieniem, zawartym w tajnym protokole paktu Ribbentrop-Mołotow, Armia Czerwona przekroczyła granice Polski. Związek Radziecki złamał pakt o nieagresji, który miał obowiązywać do końca 1945 roku. Atak rozpoczął się o godzinie 6.00 rano. Wprowadzili do Polski ponad 4 tysiące czołgów, 1800 samolotów i prawie 2 miliony żołnierzy, którym Polacy mogli przeciwstawić jedynie niewiele ponad 300 tysięcy żołnierzy. Dziś, w 81. rocznicę tamtych wydarzeń, władze samorządowe gminy i powiatu uczciły pamięć poległych bohaterów. W ciszy i skupieniu złożono kwiaty i znicze pod pomnikiem Niepodległości.

Skutki agresji ZSRR

Armia Czerwona wzięła do niewoli 250 tysięcy żołnierzy, w tym około 18 tysięcy oficerów, ok. 7 tysięcy żołnierzy poległo lub zginęło w niewoli. W walkach zginęło około 3 tysięcy żołnierzy, a 10 tysięcy było rannych. Zastosowano także deportacje innych grup etnicznych i represje w stosunku do ukraińskich i białoruskich działaczy narodowych. Ocenia się, że w latach 1939-1945 doszło, według różnych źródeł, do przymusowego wywiezienia od 550 tysięcy do 1,5 miliona obywateli polskich w głąb ZSRR.

Dalszymi konsekwencjami agresji były masowe represje wobec Polaków i obywateli polskich przebywających na wschodnich terenach Rzeczypospolitej Polskiej, grabież polskiego majątku narodowego i dóbr prywatnych. Wywieziono sprzęt produkcyjny i dokumentację z zakładów przemysłowych, lokomotywy, wagony, samochody, a nawet zwierzęta. Nagminnie rabowano muzea, biblioteki, archiwa i prywatne zbiory. Do dziś wielu z bezcennych dzieł sztuki nie odnaleziono.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oborniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto