Tegoroczna edycja zebrała na obornicki tor ponad 1700 śmiałków, którzy zdecydowali się zmierzyć z najtrudniejszym torem przeszkód w Polsce. Jak co roku komandosi przygotowali wiele przeszkód na kilku dystansach. Hasłem przewodnim imprezy jest: „Nigdy nie zostawiamy swoich”. Chętni cywile i wojskowi zmierzyli się w nocnym biegu Formoza Night Challenge na dystansie 4026, czyli równym numerowi porządkowemu J.W Formoza. Natomiast w niedzielę odbyła się Formoza Long (samodzielnie lub drużynowo) i Recon (bieg na orientację) na dystansie 10 km, Formoza Ultra (bieg z obciążeniem i atrapą karabinu AK-47), Formoza 5 km oraz Formoza Kids (1 lub 2 km).
I tak w nocnym biegu na pierwszym miejscu uplasował się Mateusz Grzybowski, drugi był Dawid Zawadzki, natomiast na trzecim miejscu znalazł się Krystian Dolny. Na dystansie 10 km pierwszy linię mety pokonał Paweł Prądzyński, drugi - Mateusz Olichowski, trzeci - Wojciech Masłowski. W kategorii Team Challenge pierwsze miejsce podium należało dla Ratowników ZG Rudna, drugą pozycję zajęli EGC, z kolei trzeci na mecie pojawił się zespół MJDOP. Na dystansie 5 km pierwszy dobiegł Bartosz Grabczyk, drugi pojawił się Marcin Gruchot, trzeci linię mety pokonał Rafał Matyja.
Zwykle Formoza otwiera sezon imprez w Obornikach i miała odbyć się wraz z początkiem czerwca. Jednak z uwagi na zagrożenie wynikające z epidemii koronawirusa, wydarzenie przesunięto na wrzesień. Każdy uczestnik, który dokonał już wpłatę startową, mógł przesunąć ją na wrzesień bądź przyszły rok. Istnieje możliwość również zwrotu wpłaconych pieniędzy.
SPRAWDŹ TEŻ
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?