„Głos oddany na mnie to nie wybór mniejszego zła, to wybór lepszej Polski” [WYWIAD]

Zakończyły się prawybory organizowane przez „Głos Wielkopolski” przy współpracy z lokalnymi tygodnikami. Nasi czytelnicy przez kilka tygodni mogli oddawać głosy na swoich faworytów w wyborach do Sejmu. Okręg pilski nr 38 został zdominowany przez kandydatów Nowoczesnej, którzy uplasowali się na trzech pierwszych miejscach. Liderzy zmieniali się niejednokrotnie, a walka o zwycięstwo trwała do samego końca. Najlepszy okazał się jednak oborniczanin, Bartosz Adaszewski z wynikiem 6705 głosów.

Rozmowa z Bartoszem Adaszewskim.

Jednym z filarów Pana programu wyborczego jest unowocześnienie komunikacji kolejowej między Piłą
a Poznaniem. Jak wiemy, niedługo ma ruszyć na tym odcinku remont, który jeśli wierzyć zapowiedzią, skróci całkowity czas podróży o ok. 30 minut. Czy to Pana zdaniem zbyt mały krok do przodu?
- Zdecydowanie uważam to za zbyt mały krok do przodu, ponieważ czas przejazdu 93 km odcinka ma zostać skrócony z 2 godzin do 1,5 godziny. Tymczasem w mojej ocenie ten czas mógłby być skrócony do 1 godziny gdyby doszło do modernizacji dwóch torów na trasie tam, gdzie one występują oraz odtworzenia zniszczonego niegdyś przez PKP drugiego toru, lub przynajmniej odtworzeniu miejsc mijania się pociągów m.in w Sokołowie Budzyńskim, Parkowie czy Ostrówkach.
Aktualnie planowany jest remont wyłącznie jednego toru również tam, gdzie linia jest dwutorowa oraz remont sieci trakcyjnej, a modernizacja ma objąć system sterowania ruchem kolejowym. Planowany remont uważam za niewystarczający, nieadekwatny do potrzeb tego odcinka, „byle jaki” i zaledwie połowicznie rozwiązujący problem.
Warto zwrócić uwagę na fakt, że linia Poznań –Piła jest ważnym odcinkiem szlaku komunikacyjnego, zwłaszcza w okresie urlopowym, pomiędzy południową, a północną Polską. Oczywiście lepszy jest malutki krok do przodu niż stanie w miejscu, ale czy takimi małymi kroczkami poważnie myślimy o „dogonieniu” krajów zachodnich i budowaniu nowoczesnego Państwa?

Dużo uwagi poświęca Pan też Drodze Ekspresowej nr 11 i obwodnicy Obornik. W planach obecnego rządu inwestycja ta znalazła się na odległej pozycji, a jej realizacja planowana jest na lata 2017-2026. Posłowie z naszego okręgu mówią, że to sukces. Czy zgadza się Pan z tym?
- Rok 2017 jako termin rozpoczęcia budowy drogi S11 pojawił się zaledwie kilkanaście dni temu, trudno więc oprzeć się wrażeniu , że propozycja koalicji rządzącej PO– PSL podyktowana jest nadchodzącymi wyborami , a co za tym idzie jej realizacja w podanych terminach jest bardzo wątpliwa. O konieczności wybudowania drogi ekspresowej S11 bez zbędnej zwłoki nie trzeba przekonywać nikogo, kto nią jechał. Trasa ta na dzień dzisiejszy ma zbyt małą przepustowość w stosunku do potrzeb. Dotychczasowy remont drogi 11 spowodował znaczne zwolnienie ruchu poprzez budowę wielu skrzyżowań ze światłami oraz miejsc ograniczających możliwość wyprzedzania pojazdów np. pojazdów rolniczych poruszających się w okresie największego natężenia ruchu tj. sezonie urlopowym. Podkreślenia wymaga fakt, że 5 posłów z okręgu pilskiego koalicji PO – PSL nie potrafiło skutecznie zadbać o realizacje podstawowej potrzeby rozwojowej regionu, z którego pochodzą i z którego zostali wybrani, jaką jest sprawna komunikacja. Zanim popadniemy w euforię na wieść o wpisaniu w plany realizacji budowy trasy S11 przez koalicyjny rząd PO-PSL należy zadać sobie pytanie czy w roku 2017 nie zostaniemy poinformowani o niemożliwości realizacji zaplanowanej inwestycji z uwagi na brak środków.

Choć do wyborów został już tylko nieco, ponad tydzień, to z pewnością wciąż wiele osób nie podjęło ostatecznej decyzji, na kogo odda swój głos. Jak zachęciłby Pan takie osoby, by akurat przy pańskim nazwisku postawiły krzyżyk 25 października?
- Jestem osobą młodą, aktywną zawodowo. Ugrupowanie, które reprezentuję łączy osoby podobne do mnie ,
niebędące zawodowymi politykami. Atutem drużyny .Nowoczesnej jest świeżość w postrzeganiu realnych problemów i potrzeb dzisiejszego społeczeństwa. Jestem zwolennikiem odejścia od starego sposobu myślenia o polityce i parlamentarzystach tzn. popieram postulat dwukadencyjności posłów. Opowiadam się za prostymi, przejrzystymi i uczciwymi zasadami funkcjonowania Państwa prawa, prawa równego dla wszystkich obywateli. Głęboko wierzę w możliwość i realność zmian, które wraz z .Nowoczesna chce przeprowadzić. Głos oddany na mnie to nie wybór mniejszego zła, to wybór lepszej Polski. Nowoczesna Polska zaczyna się od Twojego głosu!