[AKTUALIZACJA]
Ogniem zajęły się wanny z kwasem solnym, w wyniku czego spłonęła hala produkcyjna, a roztwór przedostał się do Warty.
– Do Warty wpłynęło około trzech metrów sześc. wody z kwasem solnym. Jednak specjaliści z ratownictwa chemiczno-ekologicznego nie potwierdzają, aby doszło do katastrofy ekologicznej czy biologicznej – informuje Dariusz Szrama, zastępca komendanta KPPSP w Obornikach.
W momencie wybuchu pożaru na terenie firmy znajdowała się jedna osoba, która nadzorowała halę. Jak nieoficjalnie udało się nam dowiedzieć, mężczyzna dokonywał podłączenia wanny z kwasem solnym do zasilania elektrycznego. Wtedy właśnie miało dojść do wybuchu pożaru. Nie wiadomo jednak jeszcze, co było tego przyczyną. Mają to wyjaśnić działania podjęte przez funkcjonariuszy obornickiej policji, straży pożarnej i prokuratury.
Niedzielnego zdarzenia nie chciał komentować dyrektor firmy. – Sytuacja została opanowana. Do momentu, w którym nie poznamy przyczyny pożaru, nie udzielamy żadnych informacji – mówi Lucjan Grębowicz z FAM w Obornikach.
W akcji gaśniczej trwającej blisko 10 godzin uczestniczyło 16 jednostek straży pożarnej.
Więcej informacji na ten temat w piątkowym wydaniu gazety "Tydzień Obornicki"
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?