Hieny cmentarne okradały nagrobki

- Pierwsze zgłoszenie o kradzieży elementów nagrobków, wpłynęło do nas w sobotę. Przestępstwo zostało najprawdopodobniej popełnione z czwartku na piątek lub z piątku na sobotę. W tym samym czasie do podobnych kradzieży doszło także na cmentarzach w Mieścisku i w Długiej Goślinie - informuje Andrzej Janeczka z komisariatu w Ryczywole.

Mundurowi podejrzewają, że za cmentarnymi grabieżami stoi ta sama grupa osób. Niestety brak jakichkolwiek świadków znacznie utrudnia śledztwo.
Bulwersujące kradzieże na ryczywolskim cmentarzu, odbiły się głośnym echem nie tylko w samej miejscowości, ale również w całym województwie.

Na policję cały czas zgłaszają się nowi poszkodowani. Do tej pory szacuje się, że zniszczonych mogło zostać blisko 30 grobów. Straty sięgają kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Złodzieje, a raczej cmentarne hieny – bo tak w Ryczywole określani są sprawcy kradzieży, skupili się głównie na mosiężnych elementach nagrobków.

– W sobotę zadzwoniła do mnie moja siostra i powiedziała, że na grobie naszego ojca brakuje liter. Nie mieści mi się w głowie, jak można zrobić coś takiego. Naprawa szkód będzie nas kosztować ok 650 zł, jednak nie o pieniądze tutaj chodzi, a o zbezczeszczenie grobu taty - mówi jedna z poszkodowanych kobiet.