Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Historia powiatu obornickiego. Pielęgnowali w Ryczywole piękne powstańcze tradycje

Błażej Cisowski
Błażej Cisowski
Odznaka Związku Weteranów Powstań Narodowych 1914-1919
Odznaka Związku Weteranów Powstań Narodowych 1914-1919 Arch.
W latach 1929-39 w Ryczywole istniało koło Związku Weteranów Powstań Narodowych zrzeszające powstańców wielkopolskich. Zrzeszało pierwotnie 31 powstańców, pierwszym prezesem był Stefan Peksa.

Pielęgnowali w Ryczywole piękne powstańcze tradycje

Pod koniec roku, dokładnie 27 grudnia, obchodzić będziemy setną rocznicę wybuchu zwycięskiego Powstania Wielkopolskiego 1918/19, w którym czynnie uczestniczyli mieszkańcy powiatu obornickiego, w tym ryczywolanie.

Sam Ryczywół, przed stu laty będący miastem, wyzwolony został przez powstańców z Rogoźna dnia 6 stycznia 1919. Na rynek wjechał samochód ciężarowy z napisem „Wstępujcie w szeregi powstańcze!”, opanowano pocztę, magistrat i stację kolejową, a Niemców rozbrojono.

Wielu mieszkańców Ryczywołu posłuchało wezwania i przystąpiło do powstania, walcząc m.in. o wyzwolenie Chodzieży, czy Czarnkowa. A część z nich, w ramach oddziałów wielkopolskich, walczyła później także z bolszewicką nawałą podczas wojny 1920 roku.

W celu upamiętniania tradycji zwycięskiego zrywu, ryczywolscy uczestnicy powstania założyli w 1929 koło Związku Powstańców Wielkopolskich, organizacji wchodzącej w skład ogólnopolskiego Związku Weteranów Powstań Narodowych 1914-1919.

Licząca kilkadziesiąt stron dokumentacja tego koła szczęśliwie zachowała się w zbiorach Archiwum Państwowego w Poznaniu. Są w niej protokoły z zebrań, raporty, zaświadczenia, listy członków, korespondencja, a nawet program rocznicowych uroczystości z 1933 roku.

Koło założone zostało 17 stycznia 1929 i miało początkowo 31 członków, a w skład pierwszego zarządu weszli Stefan Peksa jako prezes, Michał Ignasiak - wiceprezes, Mikołaj Buśka - sekretarz i Roman Garstecki - skarbnik.

Dzięki dokumentowi z 21 lutego 1929 dowiadujemy się, że zarząd główny ZWPN nadał odznaki powstańcze (zdjęcie w galerii) oraz dyplomy wszystkim członkom koła w Ryczywole.

Warto w tym miejscu przytoczyć nazwiska i podstawowe informacje o odznaczonych (wymienieni według kolejności w dokumencie): Maksymilian Mazurek (ur. 1897, robotnik), Franciszek Riegel (ur. 1901, robotnik), Franciszek Skotarek (ur. 1870, kupiec, oficer Straży Ludowej), Marcin Soloch (ur. 1897, robotnik), Roman Garstecki (ur. 1894, ślusarz), Mikołaj Buśka (ur. 1901, egzekutor miejski), Bolesław Nowicki (ur. 1900, robotnik), Michał Ignasiak (ur. 1898, krawiec), Stefan Peksa (ur. 1897, cieśla), Józef Schmidt (ur. 1896, malarz), Piotr Ziała (ur. 1901, murarz), Stanisław Mołdrzyk (ur. 1898, robotnik), Roman Dolata (ur. 1899, robotnik), Wincenty Nowacki (ur. 1897, robotnik), Leon Krotecki (ur. 1898, rolnik), Franciszek Pawlenty (ur. 1899, robotnik), Mikołaj Dolata (ur. 1900, robotnik), Andrzej Stachowiak (ur. 1898, robotnik), Franciszek Dąbrowicz (ur. 1893, kołodziej), Leon Wiśniewski (ur. 1900, robotnik), Szczepan Szmania (ur. 1897, robotnik), Jan Woliński (ur. 1899, palacz), Antoni Stachowiak (ur. 1901, robotnik), Stanisław Benkel (ur. 1898, kupiec, sierżant armii Hallera), Franciszek Feldmann (ur. 1894, rzeźnik), Czesław Zieliński (ur. 1896, garncarz), Stefan Pituła (ur. 1890, burmistrz Ryczywołu, plutonowy), Jan Włodarkiewicz (ur. 1897, nauczyciel), Michał Ziała (ur. 1899, szofer), Józef Tecław (ur. 1897, robotnik, szeregowiec armii Hallera) i Bronisław Maćkowiak (ur. 1887).

Odnośnie dwóch żołnierzy Błękitnej Armii Hallera, w piśmie z 13 lutego 1929 do zarządu głównego ZWPN w Warszawie znajduje się takie oto wyjaśnienie:

- Rozpatrywano sprawę Stanisława Benkla i Józefa Tecława, którzy z pobudek ideowych dezerterowali z armii pruskiej i jako ochotnicy zgłosili się do armii Hallera, by walczyć o wolność Ojczyzny. Czynem dezercji narazili się władzom pruskim i zasługują również na miano powstańców.

Koło istniało aż do wybuchu wojny w 1939 roku. Na przestrzeni lat zmieniały się jego władze oraz liczba członków (w roku 1930 było ich 36, w 1931 - 28, w 1933 - 26, a w 1939 - 33). Prezes Stefan Peksa pełnił funkcję do roku 1932, a po nim wybrani zostali kolejno Roman Feldmann, Józef Schmidt i w 1937 Jan Włodarkiewicz. W 1938 koło przestało być częścią Związku Weteranów Powstań Narodowych, gdyż weszło w struktury wyodrębnionego z niego, samodzielnego Związku Powstańców Wielkopolskich z siedzibą w Poznaniu.

Do realizowanych przez koło inicjatyw należało między innymi organizowanie obchodów kolejnych rocznic wyzwolenia Ryczywołu. W archiwalnych dokumentach zachował się program takich uroczystości z 1933 roku, na które zaproszeni zostali wszyscy ryczywolanie. W dniu 5 stycznia odbyła się msza żałobna za dusze poległych powstańców, po której złożono wieniec na ryczywolskim cmentarzu.

Z kolei w niedzielę 6 stycznia obchody rozpoczęły się przemarszem spod szkoły powszechnej, ulicami 6 Stycznia i marszałka Piłsudskiego na nabożeństwo do kościoła. Tego samego dnia wieczorem, w sali lokalu Piątkowskiego, odbyła się uroczysta akademia, na którą składały się deklamacje, śpiewy i przedstawienie. Świętowanie zakończyło się zabawą taneczną.

Środki pozyskane z organizacji wydarzenia przeznaczone zostały na budowę pomnika poległych na ryczywolskim cmentarzu, co było z jedną z najważniejszych inicjatyw koła. Pomnik z płaskorzeźbą marsz. Józefa Piłsudskiego, wzniesiony ze zbiórek wśród mieszkańców i przy udziale społecznej pracy członków koła, poświęcony został 19 listopada 1933 roku. Istnieje on na cmentarzu do dziś (zdjęcie w galerii).

Sama uroczystość poświęcenia wywołała jednak niemałe perturbacje i niezadowolenie, o czym możemy przeczytać w archiwalnych dokumentach. Członkowie koła chcieli zajmować podczas uroczystości czołowe miejsce, które jednak przyznano wojskowym, a powstańcy stanąć mieli za nimi.

Gdy pomimo kilkakrotnych zabiegów prezesa Feldmanna komitet organizacyjny nie chciał zmienić kolejności, weterani z koła wcale nie wzięli w uroczystości udziału. Ponadto napisali list ze skargą do gen. Stanisława Taczaka, prezesa struktur związkowych w Wielkopolsce. Ten nie pochwalił jednak działań ryczywolskich towarzyszy.

- Jako weterani, którzy zrobiliśmy swój obowiązek, mamy i tak poważanie u społeczeństwa. Wobec tego nie powinno nam zależeć na tym, czy w pierwszym szeregu, lub na końcu, jednakże udział w każdej uroczystości brać powinniśmy - wskazał im w odpowiedzi gen. Taczak.

Odznaka Związku Weteranów Powstań Narodowych 1914-1919

Historia powiatu obornickiego. Pielęgnowali w Ryczywole pięk...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oborniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto