Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jeden gol na wagę zwycięstwa

Administrator Oborniki.NaszeMiasto.pl
Piłkarze Sparty Oborniki przerwali serię trzech spotkań bez wygranej. W niedzielę zdobyli komplet punktów na boisku w Mosinie

Niefortunnie rozpoczął się dla piłkarzy nożnych Sparty Oborniki niedzielny mecz z 1920 Mosina. Już na rozgrzewce kontuzji bowiem nabawił się wracający do składu Marcin Bukowski. Na szczęście od początku spotkania mógł zagrać kapitan Sparty - Maciej Brauza, który borykał się ostatnio z problemami zdrowotnymi.

Oborniczanie jechali do Mosiny po zwycięstwo i po bramce Mikołaja Panowicza, sztuka ta im się udała.
Sparta była w przekroju całego meczu zespołem zdecydowanie lepszym, jednak nie potrafiła wykorzystać wszystkich stworzonych sytuacji. Już w 6 minucie z rzutu wolnego uderzał Marcin Daniel, jednak dobrze ustawiony bramkarz z Mosiny nie dał się zaskoczyć.

W 25 minucie po szybkiej kontrze, Mikołaj Panowicz będąc w polu karnym wycofał piłkę do nadbiegającego Macieja Brauzy, który trafił w poprzeczkę.
Kilka minut później po rzucie wolnym, wykonywanym przez Spartę, bramkarz gospodarzy wypuścił piłkę przed siebie. Błąd ten wykorzystał Łukasz Maciejewski, który dobiegł do piłki. Strzał obrońcy Sparty był jednak bardzo niedokładny i piłka zamiast do siatki, trafiła w bramkarza.

W 35 minucie po dobrym uderzeniu Marcina Kaźmierczaka i rykoszecie bramkarz z Mosiny z wielkim trudem uratował swój zespół przed utratą bramki.

Drugą połowę z dużym animuszem rozpoczęła Sparta. Niestety w 58 minucie z powodu kontuzji, boisko musiał opuścić Wojciech Muszyński. Trzy minuty później oborniczanie zdobyli bramkę, która zapewniła im zwycięstwo. Lewą stroną boiska na samotny rajd zdecydował się Bartosz Bejma, który minął dwóch zawodników i dośrodkował piłkę w pole karne. Tam do futbolówki dobiegł Mikołaj Panowicz i pewnym strzałem w krótki róg pokonał bramkarza gospodarzy.

Po stracie bramki Mosina starała się odrobić straty, jednak jej ataki rozbijali kolejno obrońcy Sparty. Oborniczanie mając jednobramkowe prowadzenie nie starali się za wszelką ceną podwyższać wyniku. Podopieczni Mariusza Drewicza skupili się głównie na utrzymaniu korzystnego rezultatu.

Mecz zakończył się zwycięstwem Sparty, która przywiozła do domu cenne punkty. Teraz piłkarzy z Obornik czeka kolejny ciężki wyjazd. W sobotę zmierzą się oni w Międzychodzie z wiceliderem IV ligi, drużyną Warty.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oborniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto