Młode sportsmenki swoją decyzję argumentowały trudnościami w pogodzeniu nauki ze sportem, zmęczeniem oraz nie odczuwaniem satysfakcji z tego, co robią. Tłumaczenie to jednak nie satysfakcjonowało kibiców, którzy w jednoczesnym odejściu wszystkich członków drużyny doszukiwali się drugiego dna. Pojawiły się głosy o złym traktowaniu dziewczyn przez trenerkę, o zastępowaniu ich zawodniczkami z innych miast, a także niewłaściwym naliczaniu stypendiów. Jednak żadna z tych informacji nie została oficjalnie potwierdzona przez zarząd klubu oraz osoby z nim związane. Również trenerka klubu, Katarzyna Przybysz stanowczo zaprzeczyła krążącym pogłoskom.
Zarząd klubu Sparty Oborniki podjął próbę zatrzymania dziewczyn i zachęcenia ich do wznowienia treningów. Prowadzono już nawet rozmowy z osobą, która miałaby pracować z juniorkami. Jednak kandydat na nowego trenera nie przyjął propozycji klubu, a młode szczypiornistki nie zgodziły się wrócić na boisko.
Zawodniczki nadal podkreślają, że jest to ich dobrowolna decyzja i nie jest ona skutkiem nieporozumień z trenerką. Sytuacja w obornickiej Sparcie nie napawa jednak optymizmem, bowiem we wtorek z funkcji prezesa zrezygnował Tomasz Górny. Do dymisji podali się również Zdzisław Ratajczak. Co zatem dzieje się w klubie szczypiornistów? Dlaczego rozpadła się jedna z grup? Na pytania, które nurtują nie tylko kibiców, nikt nie potrafi jednoznacznie odpowiedzieć...
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?