Już jutro odbędzie się festyn charytatywny dla Gracjana

Podczas festynu, który odbędzie się w ogródku przedszkolnym, przygotowano całą gamę atrakcji zarówno dla dzieci, jak i rodziców. W wydarzeniu weźmie udział Pyrek wraz z policjantami i radiowozem, strażacy z Obornik i Objezierza ze sprzętem i wozem strażackim. Firma Obst zaprezentuje karetkę pogotowia ratunkowego wraz ze sprzętem. Pozatym będą zwierzęta, malowanie twarzy, kiełbaski z grilla, kiermasz ozdób ręcznych, porady psychologa i wiele, wiele innych. Na zakończenie odbędzie się podsumowanie i uroczyste przekazanie zebranych środków.

Gracjan ma 39 lat, jest ojcem dwóch córek. Na początku roku życie jego rodziny przewróciło się do góry nogami. Lekarze zdiagnozowali u mężczyzny nowotwór żołądka.
- Natychmiastowa pomoc najbliższych i lekarzy spowodowała, że już w lutym przeprowadzono szereg badań i zaaplikowano chemioterapię, która ma za zadanie zmniejszyć guz, a następnie umożliwić przeprowadzenie operacji chirurgicznej, po to by usunąć ogniska nowotworu.
Gracjan jest po dwóch chemioterapiach, a przed nim kolejne. Jednak, aby skutecznie przeprowadzić kolejne etapy leczenia, niezbędne jest wsparcie szeregu specjalistów oraz wprowadzenie odpowiedniej diety.
Rodzina stanęła jednak przed kolejnym problemem. Po chemioterapii Gracjan bardzo opadł z sił co wyhamowało leczenie.
- Aktualnie szukamy placówki, która „podniosłaby Gracjana na nogi”. Zwracamy się więc o pomoc do osób, lekarzy oraz innych specjalistów, którzy dysponują odpowiednią wiedzą i doświadczeniem - mówi Dariusz Szrama, członek rodziny.

Gracjan jest osobą towarzyską i empatyczną, z ogromnym sercem i gotowością niesienia pomocy potrzebującym. Już jako młody chłopiec był członkiem Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej OSP w Obornikach. Uczestniczył w wielu zawodach sportowych oraz szkoleniach. Z czasem został również członkiem Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Obornikach. Jako członek WOPR i OSP brał udział w wielu akcjach ratunkowych. - Podczas jednej z nich samodzielnie na bezdechu wydobył w nocy z dna obornickiej żwirowni ciało osoby, która utonęła - wspomina Dariusz Szrama.
Do czasu zdiagnozowania choroby Gracjan był również osobą bardzo aktywną fizycznie. Wraz z najbliższymi przyjaciółmi brał udział w regularnych treningach przygotowujących do udziału w zawodach survivalowych Formoza Challenge.
- Ideą przewodnią Formozy, jest hasło: „Nigdy nie zostawiamy swoich”, dlatego rodzina oraz przyjaciele wspierają Gracjana i razem wspólnie mają zamiar zwyciężyć - dodaje Dariusz Szrama.

Do tej pory leczenie finansowane było przez rodzinę oraz grono najbliższych przyjaciół. Przyszłe potrzeby leczenia niestety wykraczają poza możliwości finansowe najbliższych.
Aby wesprzeć rodzinę można wpłacać środki na numer konta Stowarzyszenia Wspólnoty Wolontariuszy Hospicyjnych „Ludzki Gest” im. Jana Pawła II: 52109013910000000141915335
Z dopiskiem: POMOC DLA GRACJANA.