Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Katastrofalny stan drogi gminnej w Rogoźnie. Mieszkańcy ul. Wodnej brodzą w błocie

Klaudia Pytlak
Klaudia Pytlak
Mieszkańcy ulicy Wodnej w Rogoźnie skarżą się na katastrofalny stan nawierzchni. Droga jest całkowicie nieprzejezdna. Jak informują mieszkańcy nie otrzymują oni korespondencji oraz nie są odbierane od nich odpady komunalne ze względu na stan drogi. "Musimy brnąć w błocie po kolana" - informują mieszkańcy.

Katastrofalny stan ul. Wodnej w Rogoźnie

Przy ulicy Wodnej w Rogoźnie powstało osiedle domków jednorodzinnych. Budynki zachwycają, jednak droga, która do nich prowadzi jest w katastrofalnym stanie.

- Nasze posesje są odcięte od świata. Musimy zostawiać auta na sąsiedniej ulicy i brnąć w błocie po kolana - informuje mieszkanka ul. Wodnej, Iwona Szulc.

"Brodzimy w błocie" - alarmują mieszkańcy

Droga gminna zalana jest błotem i ogromnymi kałużami, które jak twierdzą mieszkańcy uniemożliwia im normalne funkcjonowanie. Studzienki, które powinny odprowadzać wodę, nie spełniają swojej funkcji. Są całkowicie zapchane błotem. Do mieszkańców nie są dostarczane listy, ani nie odbiera się od nich odpadów. Wszystko ze względu na stan drogi. Ponadto nie mają oni doprowadzonego gazu, a butle gazowe są im dostarczane na sąsiednią ulicę.

- Nie ma szans, aby wjechała tutaj karetka lub straż pożarna - martwią się mieszkańcy.

Czy musi dojść do tragedii?

Przy ulicy Wodnej mieszka osoba niepełnosprawna, która porusza się na wózku inwalidzkim. Przy obecnym stanie drogi nie ma możliwości na opuszczenie własnego domu. W przypadku nagłego załamania stanu zdrowia, karetka do jej do domu nie dojedzie.

Głębokie dziury zalane wodą stwarzają zagrożenie

Droga jest w tak fatalnym stanie, że mieszkańcy obawiają się o stan swoich samochodów. Muszą pozostawiać je na sąsiedniej ulicy. Brodzenie autem w wodzie z błotem grozi nawet zatarciem silnika. Z tego powodu dostawcy listów, paczek oraz samochody odbierające odpady nie decydują się na wjazd na ulicę Wodną.

- Zniszczyliśmy samochód, próbując dostać się do własnego domu. Ubezpieczyciel nie pokryje kosztów, ponieważ przyczyną uszkodzenia pojazdu jest stan drogi - informuje młode małżeństwo.

Mieszkańcy rozkładają ręce. Interweniowali już u burmistrza.

- Złożyliśmy petycje do Urzędu Miasta i Gminy w Rogoźnie i niestety nikt nic nie robi w tym temacie - informuje mieszkanka ul. Wodnej, Iwona.

Mieszkańcy ul. Wodnej w Rogoźnie złożyli petycję

Mieszkańcy w petycji nie domagali się kapitalnego remontu drogi, a jedynie doraźnego utwardzenia jej tzw. tłuczniem. Swoją prośbę motywowali przede wszystkim bezpieczeństwem rodzin z dziećmi oraz osób starszych, do których nie dojadą służby ratunkowe w przypadku sytuacji losowych. Dodatkowo wyrazili oni chęć zebrania środków finansowych na utwardzenie nawierzchni ulicy Wodnej.

- Dobrze znam troski osób mieszkających przy ulicy Wodnej, jak i przy innych drogach gruntowych na terenie miasta i gminy Rogoźno. Niestety obecne warunki pogodowe i duża ilość opadów deszczu znacznie ograniczają, a wręcz uniemożliwiają podjęcie bieżących działań zaradczych. W ciągu ostatnich sześciu lat wybudowaliśmy kilkanaście dróg, rozwiązując w ten sposób nieraz ponad 100-letnie problemy i troski mieszkańców. Ulica Wodna jest nową drogą, którą gmina przejęła w 2019 roku. W ostatnim czasie z tej drogi korzysta deweloper, który stawia tam budynki mieszkalne. Niestety ciężki transport i obecne warunki atmosferyczne powodują niszczenie drogi. Chcę spotkać się z deweloperem w tej sprawie, w celu wspólnego rozwiązania problemu - informuje burmistrz Rogoźna Roman Szuberski - Niezależnie, po ustaniu deszczu i osuszeniu terenu, planujemy wyrównanie i utwardzenie tej drogi. Podpisałem z wykonawcą umowę m.in. w tej sprawie - dodaje.

Zapewnienia burmistrza Rogoźna Romana Szuberskiego dają nadzieję na rozwiązanie problemów mieszkańców.

Katastrofalny stan drogi gminnej w Rogoźnie. Mieszkańcy ul. ...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oborniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto