Kolejne punkty dla Sparty. W środę wygrała mecz z Wełną Skoki

Sparta Oborniki zmierzyła się z drużyną Wełna Skoki

Początek należał zdecydowanie do gospodarzy. Szybkie ataki, agresywna gra w obronie już na połowie przeciwnika, sprawiły, że Wełna miała trudności z konstruowaniem akcji.

Sparta kontynuowała swoje ataki. W 10 minucie Sparta objęła prowadzenie dzięki Patrykowi Kosmowskiemu. Po golu dla gospodarzy Wełna przebudziła się, często posyłała piłki w stronę rosłego napastnika z którym niemałe problemy mieli stoperzy.

Pięć minut przed końcem pierwszej połowy, Wełna wykonywała rzut wolny z około 18 m. Uderzona piłka trafiła w rękę obrońcy i sędzia wskazał na jedenasty metr. Druga połowa to walka o każdą piłkę. Sparta wróciła do swojego stylu, ponownie zaczęły funkcjonować skrzydła, organizacja gry była uporządkowana. I to Sparta właśnie z minuty na minutę zaczęła przeważać.

Wełna traciła siły co sprawiało, że gospodarze mieli do swojej dyspozycji więcej wolnych przestrzeni na boisku. W jednej z akcji piłka zagrana przez obornickiego stopera w kierunku Marcina Kaźmierczaka wylądował pod jego nogami, popularny Kaziu został w tym momencie faulowany a że było to w polu karnym, sędzia wskazał na jedenasty metr. Rzut karny pewnie wykonał Mikołaj Lis i Oborniczanie objęli prowadzenie. Od tego momentu mecz stał się bardzo szybkim widowiskiem.

Wełna ponownie złapała drugi oddech, choć ich ataki nie były już tak groźne jak w pierwszej odsłonie. Trener Piotr Kucharski wprowadził na boisko kilku zawodników, którzy w tym momencie wzmocnili poczynania gospodarzy. Sparta nadal groźnie atakowała i na dziesięć minut przed końcem meczu Patryk Pacholski ustalił wynik meczu strzelając trzecią bramkę dla Sparty. Zasłużone zwycięstwo, niezwykle istotne dla układu tabeli. W sobotę kolejny mecz, do Objezierza przyjeżdża drużyna Orkanu Śmiłowo. Początek o godz. 15.