W weekend w słonecznej Hiszpanii odbyły się Mistrzostwa Świata Weteranów. W tym prestiżowym wydarzeniu udział wzięło nieco ponad 400 sportowców. Duże zainteresowanie zawodami, jest idealnym dowodem na to, że sportowcy zajmujący się kulturystyką i fitness nadal mają ochotę rywalizować na najwyższym poziomie, nawet po 35 roku życia. Jak powiedział sędzia główny Paweł Filleborn :
- Dla sportowców to wielka szkoda, że nagrody powędrują tylko do pierwszej szóstki sportowców z każdej kategorii, ponieważ wszyscy zaprezentowali fantastyczną budowę i kondycję ciała.
Polską kadrę reprezentowała mocna załoga z Fenix Team, w tym oborniczanka Anna Biedna. Kulturystka podczas niedzielnych zmagań w Tarragoni zajęła wysokie, czwarte miejsce w kategorii Masters. Drużynowo Polska zajęła trzecie miejsce. Kobieta zaprezentowała styl, klasę oraz idealnie dopracowaną, nienaganną sylwetkę, co przyczyniło się do jej wielkiego sukcesu.
Przygoda Ani ze sportem rozpoczęła się 3 lata temu. Tak samo jak wiele innych osób, postanowiła zadbać o swoje zdrowie oraz kształtowanie sylwetki marzeń. Ze względu na brak wiedzy na temat korzystania z przyrządów na siłowni poprosiła o pomoc profesjonalistów.
- Gdy zaczęłam chodzić na siłownię, opłaciłam sobie instruktora, który pokazał mi, jak mam ćwiczyć z hantlami oraz jak prawidłowo wykonywać ćwiczenia na maszynach, na poszczególne partie mięśni - wspomina Anna. Wraz z pójściem na siłownię, pojawił się pomysł na kulturystykę.
Mieszkanka Uścikowa szybko zaczęła osiągać sukcesy w tej dyscyplinie a jej starty z sezonu na sezon przynosiły coraz lepsze lokaty.
- Było to dla mnie motywacją i chęcią zdobywania jeszcze lepszych wyników. Cicho marzyłam o tym aby zostać Mistrzynią Polski. W zeszłym roku otarłam się o podium zajmując drugie miejsce. Wtedy postanowiłam że to będzie mój cel na sezon jesienny 2019 - opowiada, po czym dodaje - Z początkiem roku zaczęłam przygotowania do celu, który sobie obrałam. Miałam odpowiedni plan treningowy i dietę opracowaną przez mojego trenera. Aż nadszedł ten dzień, gdzie stanęłam na scenie pokazując ciężką pracę, wyrzeczenia, z którymi nie raz walczyłam i serce, które włożyłam w przygotowanie do Mistrzostw Polski. Powiedziałam sobie, że muszę to zrobić, nie mogę zawieść osób, które we mnie wierzyły i trzymały kciuki.
My trzymamy kciuki za Anię i życzymy powodzenia w dalszych osiągnięciach sportowych.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?