Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Komplikacje na budowie drogi z Ludom do Gorzewa

daria
Gmina Ryczywół twierdzi, że dokonana przez wykonawcę zmiana technologii budowy drogi była niewłaściwa, a powiat zleca badania w niezależnym laboratorium w Zielonej Górze

Trwająca przebudowa ważnej, bo stanowiącej część połączenia Obornik z Ryczywołem, drogi powiatowej z Gorzewa do Ludom, według zapewnień, jakie otrzymaliśmy w kilka dni temu od dyrektora Zarządu Dróg Powiatowych Bogdana Jerana zakończyć się miała do końca sierpnia.

Jednak wystąpiły komplikacje, przez które zarząd powiatu zmuszony był wystąpić w piątek do marszałka województwa (64 proc. środków na budowę drogi pochodzi z marszałkowskiej dotacji w ramach PROW), o przesunięcie terminu złożenia wniosku o płatność o trzy miesiące.

Związane to jest z pochodzącym sprzed lat i nieznanym, a wymagającym przebudowy odprowadzeniem wody z posesji przy skrzyżowaniu z drogą do Łaszczewca. - Musimy wykonać operat i uzyskać pozwolenie wodnoprawne, a następnie zmienić projekt. Z uwagi na te procedury czas musi zostać wydłużony - informuje Piotr Sitek, sekretarz powiatu.

Jednak nie jest to jedyny problem związany z przebudową. Okazuje się, że realizacja inwestycji doprowadziła do rozbieżności pomiędzy powiatem i gminą Ryczy-wół. Gmina dokładająca 800 tys. zł do wkładu własnego, nie zgadza się z dokonaną przez wykonawcę zmianą technologii usuwania pęknięć i załamań krawędzi jezdni (położenie specjalnej siatki zamiast nowej podbudowy na większej niż zakładano powierzchni), a także frezowania, a nie wyrywania korzeni po wyciętych z pobocza drzewach.

- Sytuacja jest dość poważna. Mamy z powiatem umowę partnerską, w ramach której decyzje związane z realizacją powinien podejmować powiat przy naszej akceptacji. A tymczasem zmian dokonał wykonawca przy akceptacji inspektora nadzoru, a my nie zostaliśmy poinformowani. Chcemy, żeby droga była wykonana dobrze i wytrzymała kilkadziesiąt lat służąc mieszkańcom - mówi wójt Renata Gembiak- Binkiewicz.

Sekretarz Piotr Sitek wyjaśnił, że na wniosek gminy wykonawca został zobowiązany do wyrwania korzeni wszędzie tam, gdzie nie zagraża to kablowi światłowodu i nie spowoduje uszkodzenia nawierzchni drogi, a w pozostałych miejscach zostaną one sfrezowane. Odniósł się również do problemu siatki.

- Zmiana technologii usuwania pęknięć i załamań została zaakceptowana przez projektanta przebudowy. A spowodowana jest tym, że z pierwotnych 4 tys. m kw. miejsc wątpliwych, w których miała zostać wykonana nowa podbudowa, po rozpoczęciu prac okazało się, że jest ich aż dwukrotnie więcej, bo ponad 8 tys. m kw. Zwróciliśmy się jednak do niezależnego, profesjonalnego laboratorium, które oceni zmiany dokonane przez wykonawcę. Bo pragnę zapewnić, że władzom powiatu, nie mniej jak władzom gminy Ryczywół zależy na wykonaniu tej drogi w sposób należyty - deklaruje sekretarz Piotr Sitek.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oborniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto