Kontrowersyjny patron schetynówki

Imieniem Juliana Kubiaka została nazwana wybudowana w ubiegłym roku tzw. schetynówka. Uhonorowanie pierwszego burmistrza Obornik odbyło się w piątek, podczas uroczystej sesji rady miejskiej. Duplikat tablicy, która stanie przy niedawno oddanej do użytku drodze, z rąk burmistrza Tomasza Szramy odebrała żona i córka wyróżnionego.

Pomysł nazwania ulicy imieniem Juliana Kubiaka budził jednak wątpliwości. Wśród mieszkańców, jak i samorządowców zdania na temat słuszności tej decyzji są podzielone. Dodatkowego wydźwięku całej sprawie dodaje fakt, iż nie ucichła jeszcze dyskusja na temat wyboru Jana Pawła II na patrona miasta. W obu tych przypadkach władze gminy zdawały się nie brać pod uwagę kontrowersji, jakie wywołały oba uhonorowania.

– Rzeczywiście Julian Kubiak zapisał się na kartach historii naszego miasta, ale czy w pełni pozytywnie? To kwestia sporna. Nie mi to oceniać, jednak uważam, że nazwanie jego imieniem ulicy to nie do końca dobry pomysł. To zaszczytne wyróżnienie powinno być zarezerwowane dla osoby cieszącej się pełnym autorytetem i całkowitą akceptacją lokalnej społeczności. Pana Kubiaka nie zweryfikowała jeszcze w takim stopniu historia – twierdzi oborniczanka.
Inicjatorem uhonorowania Juliana Kubiaka był Obywatelski Komitet Ziemi Obornickiej, który w kwietniu ubiegłego roku podjął w tym kierunku stosowną uchwałę.

Od tego momentu ruszyła urzędowa machina. Oficjalne pisma dotarły na biurka burmistrza Obornik oraz przewodniczącego rady miejskiej. Ostatecznie projekt uchwały został przegłosowany także przez obornickich rajców. Nie odbyło się to jednak bez wyraźnej różnicy zdań. Ogłoszenie nadania nazwy ulicy imieniem Juliana Kubiaka nastąpiło podczas uroczystej sesji rady miejskiej, odbywającej się raz do roku z okazji Dni Obornik. Podczas swojego przemówienia były starosta obornicki Antoni Żuromski podkreślał słuszność tej decyzji oraz argumentował podjęcie inicjatywy przez komitet.

– Julian Kubiak ukończył z wynikiem bardzo dobrym studia magisterskie. Od początku powstania Solidarności bez reszty zaangażował się w tę działalność. Gdy był burmistrzem Obornik wykonano prace przy projektowaniu i budowie oczyszczalni ścieków – czytamy w przemówieniu.
Po uroczystym wręczeniu pamiątkowej tablicy głos zabrała również córka Juliana Kubiaka: - Mój ojciec był dla nas autorytetem. Został zauważony jako człowiek i jako człowiek nie mógł też wszystkich zadowolić - mówiła Małgorzata Kubiak.

Inicjatorzy nazwania ulicy biegnącej przez os. Bielawy imieniem Juliana Kubiaka są w pełni przekonani, co do słuszności swojego pomysłu. Twierdzą, iż negatywne głosy w tej sprawie są wynikiem ludzkiej zawiści.
– Juliana Kubiaka spotykały częste oszczerstwa, pomówienia i nieszczerość, nawet ze strony wielu byłych pracowników – tłumaczył Antoni Żuromski.
Jednak co do tego nie są w pełni przekonani wszyscy mieszkańcy Obornik.