Uciążliwe korki sprawiają, że na poranną podróż muszą oni poświęcić nawet kilkadziesiąt minut więcej niż jeszcze miesiąc temu. - Codziennie zawożę córkę do przedszkola. Żeby dotrzeć tam na czas muszę wyjechać najpóźniej o godzinie 7.15. Wczoraj stałam w korku na ulicy Czarnkowskiej przez ponad 40 minut - mówi mieszkanka osiedla leśnego w Obornikach.
Z utrudnieniami borykają się również kierowcy przemierzający nasze drogi w godzinach popołudniowych. Zakorkowane ulice utrudniają im swobodne dotarcie do domu. - Kończę pracę o godzinie 15:00. Na przemieszczenie się z jednego końca miasta do drugiego muszę poświęcić przynajmniej godzinę. W efekcie, w domu jestem dopiero po godzinie 16:00. To naprawdę uciążliwe, gdyż tracę swój czas stojąc w korku - wyznaje mieszkaniec ulicy Kwiatowej.
Sytuacja na obornickich drogach pozostawia wiele do życzenia. Jej poprawy w najbliższym czasie spodziewać się nie można, zwłaszcza, że już wkrótce nadejdą zimowe dni, a raz z nimi kolejne utrudnienia i stracony czas.
Utrudnienia:
- ulica Czarnkowska (od basenu do Rynku)
- ulica Piłsudskiego (od marketu “Polo” do ulicy ks. Szymańskiego i mostu na Wełnie)
- ulica Szamotulska w stronę drogi krajowej nr 11
- ulica Obrzycka (od osiedla leśnego do kościoła św. Krzyża)
- ulica Staszica (od ronda do marketu “InterMarche”)
- ulica 11 listopada
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?