Oborniczanie kolejny raz zebrali się przed budynkiem Sądu Rejonowego, aby wyrazić swój sprzeciw wobec wprowadzanej przez PiS reformie sądownictwa. Mimo padającego deszczu w akcji "Łańcuch Światła" wzięło udział blisko 100 osób. Podczas spotkania głos zabrali inicjator protestu Jerzy Grześkowiak, poseł Krzysztof Paszyk (PSL), Michał Manicki, radny Marek Lemański oraz Stefania Kiwertz.
- Musimy być ruchem obywatelskim, niezależnym od innych względów. Jesteśmy tu dlatego, bo widzimy co się dzieje, a nie po to, bo ktoś w przyszłości chce z nas ugrać jakieś rzeczy - mówił Michał Manicki, oborniczanin związany wcześniej z KOD-em.
- Nasz ruch jest całkowicie oddolny i będę starał się, aby pozostał on całkowicie apolityczny. Nigdy w żadnej partii nie byłem i niech tak pozostanie - przekonywał Jerzy Grześkowiak.
- Musimy być czujni i kierować się rozsądkiem i dobrem naszego kraju. To nie ostatnia taka batalia, bo niedługo PiS znów zabierze się za media - dodał radny gminy Oborniki, Marek Lemański.
- Kiedy tu byłem z grupką osób przed dwoma dniami życzyliśmy sobie, aby było nas więcej. Dzisiaj gdy widzę ile przyszło tu osób, to serce się raduje. Jestem tu z Państwem jako przedstawiciel mniejszości, która broni filaru demokracji. Robiliśmy w Sejmie co w naszej mocy, aby zachować demokratyczny ład. Wydawało się, że ta walka była skazana na porażkę, jednak udało nam się - dodał obornicki poseł, Krzysztof Paszyk.
Na zakończenie protestujący ustawili znicze oraz świeczki przed budynkiem Sądu Rejonowego. Kolejną akcję zaplanowano na wtorek, na godz. 21.00.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?