Obornickie Centrum Sportu zostanie zlikwidowane. Radni podjęli decyzję
Jednym z punktów lutowej sesji rady miejskiej w Obornikach było podjęcie uchwały w sprawie likwidacji Obornickiego Centrum Sportu. Głosowanie poprzedziła długa dyskusja. Radni przedstawiali swoje wątpliwości, ale także środowisk sportowych z terenu gminy Oborniki.
- Nie chce zapisać się w historii Obornik, jako grabarz obornickiego sportu - zapewniał radnych Krzysztof Nowacki, prezes PWiK w Obornikach. - Obornicki sport leży na moim sercu. Myślę, że to jest milowy krok dla sportu pod względem rozwoju.
Przeważył aspekt finansowy
Zadania realizowane przez Obornickie Centrum Sportu mają zostać teraz przeniesione do Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Obornikach. Głównym powodem zmian ma być aspekt finansowy.
- Braliśmy pod uwagę możliwości odzyskiwania podatku VAT. W przypadku Obornickiego Centrum Sportu jest on odzyskiwany na poziomie 6 proc., natomiast spółki - 23 proc. Przy analizie finansowej wzięliśmy pod uwagę ostatnie trzy lata funkcjonowania jednostki. I gdyby budżet jakim dysponowała i zadanie, które realizowała jednostka w skali 1:1 przenieść do spółki to różnica w odzyskaniu VAT-u byłaby kolosalna - zapewniał Nowacki.
Według informacji przedstawionych na sesji Obornickie Centrum Sportu odzyskiwało niespełna 30 tys. zł rocznie, natomiast PWiK - 400 tys. zł. Pieniądze te, zdaniem radnych, mają pomóc dalej rozwijać obornicki sport.
Nowacki wyznał, że planach obornickiego samorządu jest budowa hali widowisko-sportowej. Inwestycja może kosztować nawet 50 mln zł.
Radni mieli wiele pytań i wątpliwości
Radni, choć niemieli wątpliwości, jak będą głosować, przyznali, że nie jest łatwa decyzja.
- Ważą się bardzo ważne sprawy dotyczące środowiska sportowego. Następuje bardzo istotna zmiana. Do głosowania za likwidacją OSC-u przekonały mnie zmiany finansowe, bo zyska na tym nie tylko budżet gminy Oborniki, ale także sport. Ta dyskusja trwa już za długo i trzeba podjąć tę decyzję, aby w nowym kształcie zaczęła funkcjonować infrastruktura sportowa - mówił Henryk Brodniewicz, wiceprzewodniczący rady miejskiej.
- Spotkałem się z takimi opiniami, że likwidacja OCS to trochę jakby likwidacja sportu w Obornikach. Moc słowa "likwidacja" jest dość mocna. Mieszkańcy mówią, że trochę brzmi to jak czarny scenariusz dla obornickiego sportu. Oborniki promowały się jako miasto, które stawia na sport, chcemy żeby nadal na ten sport stawiały - mówił Jarosław Paulus.
Co dalej z obornickim sportem?
Radni dopytywali o plany inwestycyjne Obornickiego Centrum Sportu, kwestie zatrudnienia pracowników jednostki, a także o szansę, że w nazwie Centrum Rekreacji Oborniki pojawi się słowo sport. Uzyskali zapewnienie, że nikt nie straci pracy, a planowane zadania zostaną zrealizowane. Jak wyjaśniał Krzysztof Nowacki, OCS nie realizował sam żadnych inwestycji, a wszystkie prowadził wydział inwestycyjny Gminy Oborniki.
Po przeniesieniu zadań, spółka planuje powołanie spółki córki Centrum Rekreacji i Sportu Oborniki, w skład której wejdzie pływalnia i wszystkie zadania dotychczas prowadzone przez OCS. Głównym właścicielem spółki Centrum Rekreacji i Sportu Oborniki będzie PWiK.
Zapewnienia, że obornicki sport na tej decyzji nie straci, a wręcz przeciwnie - zyska, przekonały radnych. 16 osób zagłosowało za likwidacją OCS-u, jedna wstrzymała się od głosu.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?