Mariusz Szyszka i Bartosz Bejma w szeregach Sparty Oborniki

Po ściągnięciu dwóch doświadczonych zawodników, bramkarza Jacka Wosickiego i środkowego pomocnika Macieja Brauzę w minionym tygodniu ponownie zaszły zmiany w kadrze oborniczan. Zarząd klubu najpierw podziękował za grę dwóm zawodnikom Krzysztofowi Boruniowi i Damianowi Tomalakowi. Zawodnicy ci grali w Obornikach rok.

- Dziękujemy obu zawodnikom za grę w Sparcie, jednak w aktualnej kadrze mieliby problemy z przebiciem się do meczowej osiemnastki, dlatego zarząd wspólnie z trenerem podziękował im za dotychczasową współpracę – mówi kierownik drużyny Tomasz Kujawa.
Zawodnikami Sparty zostali za to dwaj młodzi zawodnicy. Jeden z nich to wychowanek klubu, który grał m.in. w Lechu Poznań, Pogoni Szczecin, Polonii Słubice, Nielbie Wągrowiec i Lubuszaninie Trzcianka – Mariusz Szyszka. Drugi zaś pomocnik grający dotychczas w Concordii Murowana Goślina – Bartosz Bejma.

- Wspólnie z trenerem cieszymy się z tych dwóch wzmocnień, zarówno Mariusz jak i Bartosz to ofensywni zawodnicy, a z tym elementem gry mieliśmy problemy w rundzie jesiennej – mówi Krzysztof Nowacki wiceprezes klubu. - Obaj zawodnicy pozyskani zostali na zasadzie transferu definitywnego. Bartosz to środkowy pomocnik, a Mariusza trener będzie chciał spróbować ustawić bardzo ofensywnie – dodaje Nowacki.

Pozyskanie Mariusza Szyszki i Bartosza Bejmy to nie koniec wzmocnień Sparty.
- Trenuje z nami jeszcze kilku nowych zawodników, jednak w tej chwili do póki ich nie pozyskamy nie będę podawał nazwisk. Staramy się także pozyskać bocznego pomocnika, który już kiedyś grał w naszym klubie. Naszym celem jest awans i chcemy zrobić wszystko co w naszej mocy aby ten cel osiągnąć – mówi Krzysztof Nowacki wiceprezes klubu.
Na weekend zaplanowany został mecz sparingowy, w którym oborniczanie mieli zmierzyć się z drużyną Sokoła Pniewy. Niestety choroba jego zawodników uniemożliwiła rozegranie spotkania.